I nie ma nic złego w tym że jedni piją tylko jedno swoje ukochane piwo, a inni ciągle szukają i eksperymentują ze wszystkimi cieczami, które - czasami w bardzo odległy sposób - kojarzą się z piwem.
Orval, Orval Trappist
Collapse
X
-
Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D
-
-
Orval Trappist Ale
Odświeżam temat po zakupie w "Świecie Piw" na Polnej w Warszawie piwa trapistów ORVAL z browaru Abbaye de Orval ( południowa Belgia). Jest to jeden z 5 browarów , który na mocy decyzji Trybunału z Gandawy ( 1962 r) ma prawo wyrobu piwa trapistów.W butelce odbywa się wtórna fermentacja i dlatego na dnie pozostaje osad.
Piwo ma przyjemny zapach drożdży, znaczną goryczkę, piękny kolor bursztynowo - pomarańczowy przytłumiony, lekko kwaśne - w sam raz.
W Świecie Piw mozna nabyć też czarkę do tego piwa ( cena chyba 18 zł ). W Galerii zamieściłem reklamówkę tego piwa.
Adres browaru : www.orval.be
Comment
-
-
Co ciekawe to samo piwo serwowane przez mnichów w klasztorze do kolacji jest bez porównania lepsze-zdecydowanie bardziej żywe i świeże a także pozbawione osadu/być może dłużej leżakowane/.Do piwa zakonnicy podają chleb i ser własnej produkcji.Posiłek prosty ale przepyszny.
Comment
-
-
Dostalem Orvala w prezencie od juz wspominanego znajomego knajpiarza z Belgii. Flaszka 0.33 l, moje mialo 6.2% alk.
Jasnobursztynowe, z drozdzami, mocno nagazowane, potezna sztywna i niesamowicie trwala piana.
W aromacie wszystkie owoce swiata, tyle ich ze nie umiem zadnego nazwac po imieniu.
W smaku podobnie mocny atak owocow, troche drozdzy, calkiem spora goryczka dodaje drapieznosci, ktora jednak lagodnieje w slodowym i lekko korzennym posmaku.
Mimo lzejszego jak na 'trapiste' woltazu piwo z wielkim charakterem i indywidualnoscia. Jedno z najlepszych jakie w zyciu pilem, na 5+. Mniam!
Dobry kiper pewnie by wyczul oddzielnie tych kilka owocowych smaczkow i jeszcze powiedzial ktory pochodzi od jakiego estruLepszy jabol pod okapem
niż GŻ, CP i KP !
Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.
Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!
Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)
Comment
-
-
Grzechu!!! Klonuj się. Takich jak Ty trzeba wiecej. Z dyskusji z Krzysiem wiem czemu w większości polskich sklepów mamy Tyskie, Żywiec, Warkę, Lecha... Heinekena i Carlsberga i dlaczego znikaja kolejne browary. A przy okazji - Orval jest jeden i jedyny. Piłem wiele piw wzorowanych na Orvalu (oczywiście belgijskich - polskie są produkowane wg wzorca z wielkiego komputera w Sevre pod Paradyżem). W większości znakomitych, tyle, że trzeba mieć świadomość. W szczegółach zgadzam się z Izkamilem.
Comment
-
-
no cóż, w Polsce takich gatunków piwa po prostu sie nie warzy. jak już porównujesz polskie pilsy z komputera do piw Trappistów - to może dobrze uczynić podobne porównanie też w temacie choćby belgijskiej Stelli Artois - która stając w szrankach z Orvalem wypada także dość blado, nie tylko w barwie.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Nazwa Orval pochodzi od Valee d'Or, czyli doliny złota. Legenda głosi, że pewna szlachcianka zgubiła złoty pierścień w jeziorze, które znajdowało się w tej dolinie. Kiedy przysięgła, że założy tu klasztor, jeśli odzyska pierścień, z wód wynurzył się pstrąg z owym pierścieniem w pysku. Pani dotrzymała słowa i dzięki temu możemy sie dzisiaj cieszyć niezwykłem trunkiem z tamtejszego browaru
A tak na serio, to historia tego klasztoru sięgo roku 1070, a znając warzelnicze zapędy cystersów, to pewnie od razu zaczęto tam produkcję piwa.
Musze przyznać, że to najniezwyklejsze z piw, jakie dotąd piłem.
Piękna biała piana, dobre nasycenie CO2 oraz jasno bursztynowy kolor to nic niezwykłego. Ale dalej zrobiło sie na prawdę ciekawie. Zapach mocno zaskakuje i mnie osobiście kojarzy się z zepsutym piwem. Jak później doczytałem, to nie byłem zbytnio w błędzie. Otóż po skończonej głównej fermentacji, piwo jest poddawane wtórnej fermentacji, a użyte do tego organizmy to półdzikie szczepy drożdży brettanomyces, które nadają tego charakterystycznego aromatu. Oprócz drożdży do zbiorników leżakowych dodawany jest też chmiel (co jest wyjątkowa praktyką, jeśli chodzi o piwa klasztorne). Smak piwa jest bardzo przyjemny: wyraźnie słodowy (ale nie słodki - to lubię) z wyrazistą goryczką i smaczkiem chmielowym. Wbrew opiniom poprzedników oceniających to piwo uważam, że jest ono zaskakująco lekkie, absolutnie nie ciężkie. Zostawia nieeesamowicie długi posmak: początkowo słodu, potem chmielu i ściągającej goryczki.
Moje uczucia są mocno mieszane. Wygląd i smak tego piwa jest wspaniały, dużo bym dał, by móc popić nim ser produkowany również w Orval. Jednak zapach to prawdziwy hardcore – efekt działania brettanomyces nie każdemu będzie pasował. Ale każdy powinien spróbować, by wyrobić sobie własna opinię o tym niezwykłym piwie.
Comment
-
-
Wg mojej wiedzy ośrodek Orval znajduje się na południu Belgii, przy granicy francuskiej, jest siedzibą opactwa od 1070 r. Tu w roku 1926 zakonnicy rozpoczęli budowę nowego klasztoru i pięć lat póżniej , żeby zdobyć fundusze na kontynuację prac, uruchomili browar! Więc chyba nie tak od razu zaczeli warzyć piwo Do produkcji piwa wykorzystuje się miejscowe tysiącletnie źródło "fontaine Mathilde".
Comment
-
-
Przy klasztorach bardzo często funkcjonowały browary warzące dla potrzeb samego klasztoru, więc trudno zakładać, że browar uruchomiony w 1931 był pierwszym na tym miejscu. Pewnie to tysiącletnie źródło wykorzystywano do warzenia blisko tysiąc lat wcześniej.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika BoryskoA tak na serio, to historia tego klasztoru sięgo roku 1070, a znając warzelnicze zapędy cystersów, to pewnie od razu zaczęto tam produkcję piwa.O!Nanobrowar Domowy "PiwU"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysiuTrzy różne w odstępach kilkumiesięcznych. Nie, to nie jest mój typ. Nie będę udawał, że mi smakują, bo mi nie smakują. Dobry pilzner lub pszeniczne, najlepiej z lżejszych - to lubię.
Comment
-
Comment