Jasne piwo z Maes-a. Zawartość alkoholu 4,9%, poj. 0,25. Piana nie duża, lecz utrzymuje się do końca (choć ten szybko nadchodzi ze względu na pojemność ). Bardzo dobre piwo zdecydowanie lepsze od Stelli oraz Jupilera. Polecam.
Alken Maes, Maes Pils
Collapse
X
-
Opakowanie: Pilem lane, ale caly ten niebieski imidz (plakaty itd.) tego piwa nie trafia w moj gust.
Barwa: Na zdjeciu powyzej ta barwa troche przyciemniona. W rzeczywistosci piwo jest jasne jak... mocz po witaminach .
Piana: Trzyma sie wysoko nad powierzchnia piwa i siedzi tam az do samego konca! Dobrze, lubie pic piwo przez pianke.
Zapach: Szczerze mowiac, teraz juz nie za bardzo potrafie sobie przypomniec dokladnie ten zapach, ale pamietam, ze byl wyczuwalny na kilometr, aczkolwiek wcale nie mocny.
Smak: Piwo bylo podawane na baaaaaaaaardzo zimno. W upalny dzien ciezko mi je bylo utrzymac w tym plastikowym kubeczku! I wlasnie tak zapamietalem ten smak: dosyc gorzkie orzezwienie, typowe dla schlodzonego jasnego piwa. Musze jednak przyznac, ze zaczelo mi smakowac dopiero od trzeciego (nie, nie bylem wstawiony, jedna porcja byla naprawde malutka) kubeczka.
Nasycenie CO2: Babelki atakowaly jak klony - w ogromnej ilosci i nie zapowiadalo sie, zeby mialy sie skonczyc! Doslownie jak w Pepsi. Nie mialo znaczenia, jak szybko piwo wypilem, babelkow bylo tyle samo i gryzly gardlo z takim samym zacieciem.
Piwo wspominam bardzo dobrze, tym bardziej, ze pilem je na festiwalu Graspop 2008, ogladajac takie gwiazdy jak Judas Priest, Kiss czy Iron Maiden . Moja ocena: 4,9/6.
-
-
2800 nowe piwa opisałem na forum
Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria
Comment
-
Comment