De Troch, Chapeau Faro Lambic

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pezet
    Porucznik Browarny Tester
    • 2006.03
    • 481

    De Troch, Chapeau Faro Lambic

    Browar De Troch opisał już wcześniej Dreamer tutaj.
    Tak jak wspomniał, browar posiada w swojej ofercie liczny zestaw piw robionych na bazie lambika. Na forum opisano już kilka piw z De Troch: Kriek, Gueuze, Mirabelle.
    Teraz czas na Chapeau Faro Lambic.

    Buteleczka 250ml, alk. 4,75%, kupione w hurtowni Belgium's Best we Wrześni za dobrą cenę 3 zł (promocja bo terminy się kończyły)
    Kolor: Jasnobrązowy, piwo o dziwo jest mętne. Pierwszy raz spotykam się z mętnym faro.
    Piana: Tylko przy nalewaniu, niska szara, szybko znika do pierścionka.
    Zapach: Intensywny, bardzo świeży i „kwaśny” – jak w geuze oraz starych czerwonych i brązowych piwach flamandzkich. Do tego ciekawy aromat owocowy: jabłka i gruszki. Spowite jest to delikatnym ale dobrze wyczuwalnym aromatycznym chmielem.
    Smak: Zaskakująco pozytywne wrażenia gdyż po wcześniejszych opisach piw z De Troch nie spodziewałem się rewelacji.
    Początek kwaśno – słodki. Obecna słodycz wydawała mi się dość skomplikowana w smaku – może to wynik dosłodzenia piwa dobrej jakości cukrem kandyzowanym, którego dodano 20%.
    Następnie pojawiają się owoce, odrobina karmelu i znów kwaśność lambika. Smak jest długi, pełny, trochę ściągający.
    Finisz gorzko – słodki przechodzący w cudownie zalegający, słodki posmak zapewne cukru kandyzowanego.
    Nasycenie: Średnie do niewielkiego. Szkoda bo większa ilość bąbelków wyostrzyłaby smak.
    Miłe zaskoczenie. Pychota. Piłem mocno zimne. Latem musi świetnie gasić pragnienie.

    Z ciekawostek sensorycznych muszę odnotować, że przy próbowaniu opisanego wyżej faro przy zatkanym nosie czuć było wyraźnie słony posmak
    Attached Files
    Last edited by pezet; 2008-01-29, 15:59.
    „Amatorom konopi indyjskich należy się przypomnienie, że naczelną zasadą rządzącą chemią mózgu jest zasada równowagi.
    Nie można bezkarnie zmieniać składu tej biochemicznej zupy, a przynajmniej nie można tego robić na dłuższą metę...”
    Dr hab. med. Przemysław Bieńkowski

    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
  • wrednyhawran
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2010.07
    • 1784

    #2
    Wyśmienity Lambic! Uzupełniając wypowiedzi kolegi dodam tylko, że czułem w nim jeszcze suszone śliwki - takie jak w kompocie wigilijnym, którego notabene nie lubię, ale w tym piwku mi jakoś nie przeszkadzał, a wręcz przeciwnie. Bardzo chętnie spróbowałbym tego piwka w letni upał, to dopiero byłoby orzeźwienie!
    Last edited by wrednyhawran; 2010-12-19, 01:07.
    Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
    Małe Piwko Blog
    Małe Piwko Blog na facebooku
    Domowy Browar Demon

    Comment

    Przetwarzanie...
    X