Proef, Reinaert Tripel

[sibarh]

Bączek 0,33 litra, alkohol 9 %, eks.brak, kapsel dedykowany piwu, piwo kat. S
Kolor - pomarańczowy, mętny
Piana - ecrii, wysoka i trwała
Zapach - słodko-miodowy + nutka przyprawowa
Gaz - okey
Smak - wyraźnie słodkie, wyraźna nuta alowo-jałowcowo-gorzka, ciut winne, spora goryczka w tle.
Bardzo aromatyczne, tylko do degustacji. Dla mnie rewelacja

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 1964 - moje 1005 nowe piwo na forum

[sibarh]

Foto:

[Kolesław]

Zgadzam się. W ogólnej ocenie w zupełności. W rozkładzie na czynniki też, prawie.
Co do smaku inaczej bym tylko rozłożył akcenty. Tak jak napisał Sibarh najpierw jest słodycz, ale moim zdaniem tylko troszkę. Potem przechodzi to w lekko kwaskowe wino, z tym, że takie właśnie ostro przyprawiane, może i jałowcem. A potem wino wygasa i pozostaje goryczka (alowo-przyprawowa, a jakże) z przewagą goryczki w posmaku. Alkoholu jako takiego zupełnie się nie czuje, choć pewnie wpływa na ostrość. Wchodzi szybko i gładko, przynajmniej w ilości jednej butelki o rozmiarach takich jak u Sibarha.
W aromacie (rzeczywiście bardzo intensywny) to (oprócz tego co wyżej) jakbym muśnięcie cynamonu z imbirem poczuł.
Bardzo dobry tripel.