Zauważyłem, że wciąż nie ma wątku tego piwa (jeśli jest niech mnie administracja poprawi
Rozlewane raz do roku 24 lutego, do 2003 roku z zaw. alkoholu 8,5%, od następnych lat już 11%.
Właściwie powinienem odrębnie oceniac każdy rocznik, dziś rocznik 2002 i 2004.
2004 - 11% alkoholu jest wyczuwalne, ale w ten "dobry" sposób (jak n.p. Gulden Draak czy Rochefort 10). Nasuwa się właśnie skojarzenie z Rochefortem 10 - barwa ciemna, piwo gęste, naprzemiennie smaki słodki i wytrawny. W miarę ogrzewania mieszanka smaków coraz bardziej skomplikowana (ja wyczuwałem szczególnie śliwkę). Lepiej pic powoli (szczególnie, że to 0,75l) bo swoją moc ma i potrafi nieźle zakręcic w głowie.
2002 - 8,5% alkoholu. 7 lat bardzo pomogło temu piwu - jest bardzo gęste i esencjonalne w smaku, w butelce mnóstwo unoszących się drożdży. Alkoholu nie czuc, dominują wytrawne smaki, było cięższe niż rocznik 2004. Dla mnie znakomite!
Podsumowując - to dla mnie jedno z wybitnych piw (szkoda, że tak drogie ). Namiętnie zbieram różne roczniki w piwnicy i szykuję się na degustację rocznika 2000 - jeśli 2002 był tak pyszny, ciekawe czy 2 lata więcej jeszcze doda wartości temu piwu?
Rozlewane raz do roku 24 lutego, do 2003 roku z zaw. alkoholu 8,5%, od następnych lat już 11%.
Właściwie powinienem odrębnie oceniac każdy rocznik, dziś rocznik 2002 i 2004.
2004 - 11% alkoholu jest wyczuwalne, ale w ten "dobry" sposób (jak n.p. Gulden Draak czy Rochefort 10). Nasuwa się właśnie skojarzenie z Rochefortem 10 - barwa ciemna, piwo gęste, naprzemiennie smaki słodki i wytrawny. W miarę ogrzewania mieszanka smaków coraz bardziej skomplikowana (ja wyczuwałem szczególnie śliwkę). Lepiej pic powoli (szczególnie, że to 0,75l) bo swoją moc ma i potrafi nieźle zakręcic w głowie.
2002 - 8,5% alkoholu. 7 lat bardzo pomogło temu piwu - jest bardzo gęste i esencjonalne w smaku, w butelce mnóstwo unoszących się drożdży. Alkoholu nie czuc, dominują wytrawne smaki, było cięższe niż rocznik 2004. Dla mnie znakomite!
Podsumowując - to dla mnie jedno z wybitnych piw (szkoda, że tak drogie ). Namiętnie zbieram różne roczniki w piwnicy i szykuję się na degustację rocznika 2000 - jeśli 2002 był tak pyszny, ciekawe czy 2 lata więcej jeszcze doda wartości temu piwu?
Comment