Lefebvre, Floreffe Dubbel

[jacer]

Jak miło, znów jako pierwszy opisać jakieś piwo.

Zakupione w Markecie Kopyra IGA.



piana: drobna, gęsta, lekko przybrudzona,
kolor: bardzo ciemne, wręcz nieprzejrzyste, nawet pod żarówke, bardzo ciemny rubin,
zapach: czekolada, cacao, lekka lukrecja,
smak: treściwe, gęstawe, smaki czekoladowe, przyjemna goryczka ale nie nachalna, z czasem bardziej wyczuwalna lukrecja z zapachu,
wysycenie: OK


Bardzo smaczny Dubbel, nie przepadam za lukrecją i tymi wszystkimi czarnymi cukierkami, ale tu niewielka ilość jest do przyjęcia.

[sibarh]

Piwo ma 6,3%

[Tapir]

Kolor - Prawie czarny, pod mocne światło rubinowy refleks.
Piana - Wysoka, gęsta i trwała, koloru beżowego. Opadając zostawia sporo śladów na ściankach kielicha.
Zapach - Średnio intensywny, czekolada, lekki karmel i bardzo wyraźne nuty rodzynkowe, nieco mniej wyraźne nuty śliwkowo-wiśniowe.
Smak - Bogaty, zaczyna się czekoladowo, potem znowu wyraźne rodzynki a na finiszu czuć lekkie suszone owoce i łagodną goryczkę (wtedy robi się bardzo miłe przejście z posmaków słodkawych do delikatnie kwaskowych i nieco wytrawniejszych) i delikatną nutę alkoholową. Piwo dość treściwe.
Wysycenie - średnie.
Opakowanie - jak na zdjęciu.

Kupione za 7.50zł w stołecznej "Joli".
Bardzo smaczne.

[rysioz]

Piwo tak jak opisał Tapir,b.ciemne,dobre,tylko cena powala-prawie 9 zł.Trochę za drogie.

[Rzeszowiak]

Bardzo smaczne piwo. Powalająca różnorodnośc smaków, jest czekolada, są suszone owoce, jest delikatny karmel i goryczka. Zapach leciutko landrynkowy. Piwo ma bardzo ładną i trwałą pianę.
Dotąd nie miałem zbyt wiele okazji próbowania piw belgijskich, ale teraz dzięki nim odkrywam coraz to nowe piwe smaki
Moja ocena: +4.

[Derbeth]

Kolor: czarny, bez refleksów pod światło (4.5)
Piana: gęsta, jasnobeżowa, obfita, ale znika dość szybko, zostawia małą warstwę, słabo oblepia szkło (4)
Zapach: rodzynki, rodzynki sułtańskie; gdy pierwszy raz powąchałem piwo, skojarzyło mi się z porterem bałtyckim, ale po przyzwyczajeni się do zapachu kojarzy mi się wyłącznie z rodzynkami (4)
Smak: ponownie rodzynki, gorzka czekolada, piwo dość słodkie, ale w akceptowalnych granicach; pije się bez bólu, ale też bez przesadnej przyjemności - za słodkie dla mnie (3.5)
Wysycenie: intensywnie szczypie w podniebienie, ale nie zapycha (4)
Opakowanie: ładna etykieta z widoczkiem przedstawiającym miejsce produkcji, podany skład (5)
Uwagi: W składzie kandyzowany cukier, więc pewnie stąd aromat rodzynek. Ciekawe doświadczenie, nie żałuję kupna, ale trochę się zasłodziłem. Kupione za 7,90 w krakowskim sklepie Doran.

[DariuszSawicki]

Te piwo belgijskie akurat piję pierwszy raz w życiu. Kupiłem w zestawie, cztery różne piwa z Lefebvre Floreffe plus szkło.

Piana kiepska, przy raczej niskim jak na Belgię poziomem alkoholu mogła by być bardziej trwała.
Kolor jak w koźlaku, takim lepszym koźlaku.
W zapachu rodzynki, suszone morele, ale wszystko bardzo słabo wyczuwalne. Musiałem bardzo się skupić, żeby tu coś konkretnego wyczuć.
W smaku podobnie, piwo jest wodniste z dochodzącym coraz bardziej do głosu karmelem. Jest lekki fenol, ale to dla mnie w tym wypadku na plus. Jest też biszkopt i to już na minus.

Piwo przeciętne w kierunku do słabego. Pewnie długo po nie nie sięgnę. Zostały mi jeszcze trzy piwa z tej serii i mam nadzieję, że będą lepsze. Mają więcej procentów ( oprócz Blonda) i mam nadzieję, że mi posmakują.

[kenny]

Kolor: Herbaciano-rubinowy, w piwie pływają sporej wielkości farfocle.
Piana: Wysoka, trwała, lekko beżowa, ładnie oblepia szkło.
Zapach: Niezbyt silny, chleb razowy, bakalie, lekko winny.
Smak: Zbożowość, pumpernikiel, drożdże, lekko winny i kwaskowy, czuć alkohol. Na koniec niska goryczka.
Wysycenie: Średnie.
Opakowanie: Tradycyjna, ale ładna etykieta, skład podany w wielu językach.
Uwagi: Początkowo smak dość silny, ale wraz z kolejnymi łykami coraz mniej go czuję, po ogrzaniu ogranicza się do karmelowości i bakalii. Pachnie ładnie. Zapowiadało się lepiej, ale i tak jest całkiem niezłe.

[Oskaliber]

Kolor: Ciemnobordowy wchodzący w brąz, nieprzejrzyste.
Piana: Jasnobeżowa, bardzo obfita, gęsta, dosyć trwała. Opada do mocno dziurawego kożucha minimalnie oblepiając szkło.
Zapach: Mocno owocowy: maliny, wiśnie, rodzynki. Dalej nuty karmelowe, czekoladowe i lukrecji.
Smak: Średnio treściwe. W smaku pierwsze skrzypce zaczynają grać wyraźne posmaki orzechów, czekolady, lukrecji. Posmaki owocowe dalej wyraźnie wyczuwalne, ale lekko wycofane, dalej o charakterze głównie rodzynek, wiśni, malin. Minimalna nuta fenolowa i alkoholowa. Finisz wyraźniej wytrawny ze średnią goryczką.
Wysycenie: Wysokie, musujące.
Ogółem: Dobre.