Belgijski lager... no no no.
12 p, 5%, 0,33l, kukurydza w zasypie
Piana: leciutka, do zera
Gaz: ciut mało
Kolor: bladożółty. Bardziej niż na zdjęciu
Zapach: śladowy. Raczej słód, ale trudno powiedzieć.
Smak: Lager w typie amerykańskim, czyli baardzo wodnista ciecz marginalnie gorzka z nutką kukurydzy.
No cóż... dla browaru od delirium tremens porażka. Ciekawa, eta (dwa warianty), ale mocno kiczowata. No i nie samą etą żyje człowiek... Czas na coś lepszego.
12 p, 5%, 0,33l, kukurydza w zasypie
Piana: leciutka, do zera
Gaz: ciut mało
Kolor: bladożółty. Bardziej niż na zdjęciu
Zapach: śladowy. Raczej słód, ale trudno powiedzieć.
Smak: Lager w typie amerykańskim, czyli baardzo wodnista ciecz marginalnie gorzka z nutką kukurydzy.
No cóż... dla browaru od delirium tremens porażka. Ciekawa, eta (dwa warianty), ale mocno kiczowata. No i nie samą etą żyje człowiek... Czas na coś lepszego.