De Landtsheer, Malheur 6

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pezet
    Porucznik Browarny Tester
    • 2006.03
    • 481

    De Landtsheer, Malheur 6

    Browar znajduje się w niewielkiej miejscowości Buggenhout, gdzieś w połowie drogi z Gent do Mechelen.
    Malheur to z języka francuskiego pech, nieszczęście. Ja miałem to szczęście, że udało mi się spróbować kilka piw z tego browaru

    Butelka 250 ml, 6% alk., import własny.
    Piana: wysoka, biała, trwała.
    Kolor: pomarańczowy, piwo było mętne.
    Zapach: intensywny, głównie słodowo – cytrusowo – chmielowy, zaakcentowany dobrym miodem i przyprawami. Wyczuwalne były także drożdże.
    Smak: początek wyraźnie słodki z delikatną goryczką i cytrusami. Po kilku łyczkach słodycz nabrała chlebowego charakteru, a goryczka stała się bardziej cierpka i ściągająca.
    Przyjemne, smaczne, klasyczne w smaku jasne belgijskie ale.
    Attached Files
    „Amatorom konopi indyjskich należy się przypomnienie, że naczelną zasadą rządzącą chemią mózgu jest zasada równowagi.
    Nie można bezkarnie zmieniać składu tej biochemicznej zupy, a przynajmniej nie można tego robić na dłuższą metę...”
    Dr hab. med. Przemysław Bieńkowski

    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
  • Javox
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2009.11
    • 6410

    #2
    Wg znaczących portali piwnych browar nazywa się teraz Malheur (dawniej De Landtsheer).
    Browar znajduje się około 30 km na północny zachód od Brukseli.
    Ale na kontrze pisze wyraźnie De Landtsheer.

    Piana - średnia i opada do cienkiej warstewki.
    Lacing - trochę było.
    Gaz - średni.
    Barwa - zamglony żółty.
    Aromat - lekka derka, cytrusowość cytrusowa.
    Smak - bliżej wytrawnego, lekko ściągająca, gorzkawa cytryna (jak ze skórki). Gorzkawe... nie goryczkowe na końcu.

    Spoko... całkiem dobre
    Attached Files

    Comment

    Przetwarzanie...
    X