Ekstrakt nieznany, alc. 6,5 % vol.
Piwo robione dla programu telewizyjnego „Canvas” (www.canvas.be). Co oni z nim tam robią? Nie mam pojęcia.
Skład: woda, słód jęczmienny, pszenica, chmiel, drożdże, cukier, kolendra, skórka pomarańczy.
Zapach. Na początku słodki z wanilią w tle. To po chwili znika. Pozostają goździki, kolendra i trochę cytrusów.
Piana drobniutka, lekko przydymiona, bardzo ładna, ale nie wyrasta zbyt wysoko i szybko opada. Ciągle jednak jest w postaci kożuchowatych placków na powierzchni i ściankach szkła.
Gazu sporo. Mały kaliber, ale za to całe serie. Agresywne, nadają ostrości.
Piwo dwukolorowe. (Ze względu na pojemność 0,75 piłem na dwa rozlania.)
Pierwsze rozlanie: kolor złoto-pomarańczowy, w miarę klarowny.
Rozlanie drugie: bursztynowy, matowy od osadu.
Smak nie ma słodyczy. Dominuje wytrawność przypraw, jest coś owocowego, ale bez słodyczy. Chciałoby się czegoś jeszcze. Brakuje mi słodowości.
Dobre, tylko dobre.
Piwo robione dla programu telewizyjnego „Canvas” (www.canvas.be). Co oni z nim tam robią? Nie mam pojęcia.
Skład: woda, słód jęczmienny, pszenica, chmiel, drożdże, cukier, kolendra, skórka pomarańczy.
Zapach. Na początku słodki z wanilią w tle. To po chwili znika. Pozostają goździki, kolendra i trochę cytrusów.
Piana drobniutka, lekko przydymiona, bardzo ładna, ale nie wyrasta zbyt wysoko i szybko opada. Ciągle jednak jest w postaci kożuchowatych placków na powierzchni i ściankach szkła.
Gazu sporo. Mały kaliber, ale za to całe serie. Agresywne, nadają ostrości.
Piwo dwukolorowe. (Ze względu na pojemność 0,75 piłem na dwa rozlania.)
Pierwsze rozlanie: kolor złoto-pomarańczowy, w miarę klarowny.
Rozlanie drugie: bursztynowy, matowy od osadu.
Smak nie ma słodyczy. Dominuje wytrawność przypraw, jest coś owocowego, ale bez słodyczy. Chciałoby się czegoś jeszcze. Brakuje mi słodowości.
Dobre, tylko dobre.
Comment