Achouffe, Chouffe Houblon Dobbelen IPA Tripel

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zgroza
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2008.03
    • 3606

    Achouffe, Chouffe Houblon Dobbelen IPA Tripel

    Dobbelen IPA Tripel to napis uzupełniający nazwę, który wygląda jak nazwa właściwa. Refermentacja w butelce, Extrait primitif : 18 °Plato, 9,0% alc.
    Piana: trzeba było pomóc, lekka, opada do zera
    Gaz: więcej niż mniej
    Kolor: mętnociemnożółty
    Zapach: lekko żywiczno-chmielowy
    Smak: dominuje klimat triplowy (korzenno-ostrawy) podbudowany świeżym, żywicznym chmielem, umiarkowanie gorzkie
    Po amerykańskich IPA najpierw mnie pusty śmiech porwał: toż to nawet porządnie gorzkie nie jest! Jednakże po odfiltrowaniu maniaka goryczki muszę powiedzieć, że całość się bardzo fajnie komponuje, nuty chmielowę wzbogacają tripelkowe nuty i wychodzi bardzo dobre piwo.
    Lotna ekspozytura browaru

    Też Was kocham.
  • zgroza
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2008.03
    • 3606

    #2
    Bączki są urocze, szczególnie te z krasnalami:
    Attached Files
    Lotna ekspozytura browaru

    Też Was kocham.

    Comment

    • darko
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.06
      • 2078

      #3
      Zgadzam się ze zgrozą, poziomem goryczki nie kwalifikuje się do IPA, ale miłośnicy chmielu doszukają się tu różnych ziołotych, cytrusowych czy żywicznych nut. Piwo ciekawe, ale zupełnie nie mój klimat.

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.06
        • 6310

        #4
        Kupione w Brukseli w specjalistycznym sklepie "400 bieres artisanales" za ok. 2,20€.

        Pite 5 lipca 2012 r.

        Kolor: Nasycone złoto z widocznymi małymi kawałkami drożdży.
        Piana: Dość wysoka i sztywna. Tworzy ładny pagórek pośrodku i kolejne obrączki na ściankach.
        Zapach: Głównie triplowy, czyli owoce, drożdże, biszkopty i trochę masełka, ale jest też cytrusowo-żywiczna nuta chmielowa. Nijak się nie może równać z prawdziwymi IPA, ale jest sympatyczna.
        Smak: Goryczka zdecydowanie większa niż w triplach. Są też nuty cytrusowo-żywiczne, wprawdzie nie powalające, ale dominują nad smaczkami owocowo-drożdżowymi.
        Opakowanie: Jak na zdjęciu Zgrozy. Sympatyczny firmowy krasnal oraz niepotrzebnie zagmatwana podwójna nazwa piwa...
        Uwagi: Ciekawe piwo. Bardziej tripel niż IPA, ale jest to udana hybryda.

        Comment

        • DariuszSawicki
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2012.08
          • 2869

          #5
          Ja kupiłem piwo dla kapsla.
          Ogromne pęcherzyki w pianie powoli opadają do pół centymetra.
          Zapach biszkoptowy, drożdżowy, trochę gumowy. Bardziej tripel niż IPA.
          Smak chmielowy ze wskazaniem na żywiczność. W końcówce coraz bardziej alkoholowy.
          Dwóch pod rząd nie wypiłbym.
          Minimalne zmiany w etykiecie.
          Attached Files

          Comment

          • szczawik
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2011.09
            • 103

            #6
            Taka ładna hybryda, moim zdaniem. W zapachu bardziej tripel (choć czuć jankeskie chmiele), w smaku bardziej ipa. O ile wiem jak to liczyć (ale mogę się mylić) to ekstrakt (1.092) to 23 st. plato.

            piana - raczej krzaczasta i średnia ale utrzymuje się nieźle.
            gas - dość dużo, ale piwo dość gęste, więc jakoś tak nie czuć, choć odrobinkę mniej mogłoby być
            aromat - odczucia jak moi poprzednicy, triplowy, czyli owocowe estry, trochę słodu, takiego miodowego czy biszkoptowego, po ogrzaniu więcej chmielu, ale też takiego owocowego. przyjemny, wyważony. bardzo intensywny, co na mega plus.

            smak - goryczka moim zdaniem jest dość wysoka, może nie jak w typowym polskim aipa, gdzie czasami niemal paraliżuję (nie, żebym tego nie lubił), ale moim zdaniem nazwa ipa pasuje jak najbardziej; uderza zwłaszcza w finiszu i przez jakiś czas zostaję na języku. przyjemne owocowe akcenty, chyba i od chmielu i od estrów. momentami trochę za mocno męczy alkohol. gęste. czuć lekko słód, ale tylko leciutko. w sumie dość wytrawne.

            Dobre piwo, choć niczego nie urywa, ale generalnie bardzo przyjemne połączenie dwóch fajnych styli. Gdyby nie ten alkohol, byłoby znacznie lepiej. Etykieta jak na zdjęciu powyżej. Butelka - bączek (Steine, o ile się nie myle). Warka z terminem 08.2015
            Last edited by szczawik; 2013-09-29, 20:49.

            Comment

            • Khan
              Porucznik Browarny Tester
              • 2009.09
              • 297

              #7
              Właśnie jestem po degustacji tego piwka... kumpel przyjechał z Belgii i przywiózł sporo rożnych piw.. od orvala chimaya... po inne wynalazki... ALE TO PIWO PRZYKUŁO NASZĄ UWAGĘ naprawdę ciekawe piwo warte uwagi... za parę dni warze.. i miałem uwarzyć pilznera (bo taka pora roku;p) ale uwarzę tez hybrydę.. pilznerIPA..

              piwo to jest wielkie.. ciekawe.. piana jest, kolor jest,..zapach jest , opakowanie tez jest ale liczy się smak i zadowolenie z każdego łyka..)
              ale jest jeden minus.. krasnal na etykiecie mnie wqr...a... nie mam nic przeciwko krasnalom (to pisze jakby jakieś związki krasnalowe miały mi wytoczyć proces...) )i proszę nie tworzyć krasnalowego offtopa)) )

              Comment

              • wrednyhawran
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2010.07
                • 1784

                #8
                Bardzo przyjemne, smaczne piwo. Udana hybryda. Lubię klasyczne style z nowoczesnym sznytem.

                Złocisty kolor, piana bujna, ale dość rzadka i grubopęcherzykowa, aromat chmielowy, z tyłu nuty belgijskie. Smak z kolei bardziej triplowy, nuty owocowe, winno-drożdżowe wspomagane chmielową - cytrusową goryczką. Wszystko super gra i pije się świetnie.
                Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                Małe Piwko Blog
                Małe Piwko Blog na facebooku
                Domowy Browar Demon

                Comment

                • DonZ
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2013.03
                  • 303

                  #9
                  Piana: Bujna biała, wysoka szubko się dziurawi, choć pozostaje całkiem obfitym kożuchem pozostawiającym fragmenty piany na ścianach szkła.
                  Kolor: Żółty, zmętniony.
                  Zapach: Z butelki słodki chmielowy, cytrusowy z lekką nutą żywiczną. W szkle nuty kwiatowe już mniej chmielowe i upodabniające piwo do IPA. Gdzieś w oddali są jeszcze wyczuwalne drożdże.
                  Smak: Wytrawne z delikatną słodkością. Nuty belgijskie, drożdżowe, chmielowe i cytrusowe, wyraźnie kwaskowate, gdzie w połączeniu z wysokim wysyceniem daje odczucie całkiem przyjemnej i wysokiej goryczki łagodniejącej po kilku łykach. Alkohol dobrze ukryty i jest dopiero odczuwalny przyjemnym rozgrzewaniem po przełknięciu.

                  Piwo godne polecenia, naprawdę z przyjemnością się je pije choć trzeba uważać bo 9% swoje robi

                  Comment

                  • Aleksandros
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2011.05
                    • 352

                    #10
                    Kolor: Jasnopomarańczowy, świetlisty, wyraźnie i równomiernie zmętniony. Apetyczny. 5
                    Piana: Biała i bujna. Niejednorodna, trwała. Ładnie brudzi szkło. 4,5
                    Zapach: Intensywny. Na pierwszym planie amerykańskie chmiele: owoce egzotyczne i lekkie cytrusy. Słodki, trochę drożdżowy. 5
                    Smak: Piwo jest miękkie i dość treściwe. Fajnie zharmonizowane. Na początku jest słodkawa gładkość okraszona owocami. W czasie przełykania dochodzą przyprawy korzenne i lekka alkoholowa ostrość, a także goryczka. Narasta ona po przełknięciu, by dojść do poziomu średniego. Niestety robi się potem trochę "gumowa". 4,5
                    Wysycenie: Dość wysokie. Za mocne. 4
                    Opakowanie: Sympatyczny krasnoludek na etykiecie i kapslu, przydługa nazwa, mało informacji o piwie. Za to butelka to lubiany przeze mnie bączek. 4
                    Uwagi: Fajne piwo. Podoba mi się, że nie jest przechmielone, więc tripel nie jest zdominowany przez IPA. Oba style są dobrze połączone, nie tracą swoich charakterystycznych cech.

                    Comment

                    • yoxik
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2012.10
                      • 427

                      #11
                      Huublon chouffe dobbelen ipa tripel

                      Piana obfita szybko się redukuje ale resztki pozostają do końca i ładnie oblepiają szkło. kolor jasne złoto mętne. Aromat klasyczny chmiel, drożdże delikatnie owocowy. Smak słodowość przeplata się z owocami, do tego wyraźny ziemisty, leśny klasyczny chmiel i goryczka od niego.Alkohol lekko wyczuwalny niestety, oraz słabiutka przyjemna guma balonowa. Piwo świetnie skomponowane pije się bardzo dobrze. Bardzo Dobre
                      Attached Files
                      Również tutaj
                      https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

                      Comment

                      • tofas
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2007.11
                        • 131

                        #12
                        Kolor dość jasny, żółty. Klarowność niska, piwo mocno opalizuje. Piana ogromna, biała złożona z dużych pęcherzyków, zadziwiająco trwała. Przy tak wysokim poziomie alkoholu, piana można by rzec: rewelacyjna. Widocznie, duża ilość chmielu, skutecznie uratowała pianę przed destrukcyjnym działaniem alkoholu. A chmielu jest w tym piwie sporo! Od samego początku atakuje nas piękna złożona nuta owocowa. Grejpfrut, pomarańcze, mango, owocowo na maksa z odrobiną sosnowego aromatu w tle! Do tego dochodzą wyraźne owocowe estry. Morela, brzoskwinia, banan. Prawdziwy zawrót głowy . Na drugim planie solidna słodowa podbudowa o chlebowo-biszkoptowym charakterze. Wyraźnie wyczuwalne są również goździkowe i pieprzowe fenole. W smaku zdecydowanie dominuje owocowa bomba chmielowa. Pozostałe składowe, znacznie słabiej wyczuwalne ale są obecne w tym samym składzie co w aromacie. Do tego dochodzi dość wyraźna nuta rozgrzewającego alkoholu, co przy tak wysokim woltażu, nie jest niczym dziwnym. Goryczka, nie jest tak mocna jak sugerował by to bardzo chmielowy aromat. Owszem jest, wyraźnie zaznaczona, powiedziałbym ze nawet szczypiąca i ostra ale nie jest bardzo intensywna. Finisz długi, wytrawny, pomimo całej słodkości aromatów, lekko ściągający. Piwo krągłe, wysycenie duże, a nawet bardzo duże.
                        Udana hybryda, bardzo wyraźnie belgijska co absolutnie mnie nie dziwi. Widzę pewną prawidłowość w przypadku takich piw. Jeśli warzą amerykanie, jest bardziej IPA, jeśli Belgowie, jest bardziej np. Triplowo. Niesamowity w tym piwie jest owocowy atak, szczególnie w aromacie. Fajnie dobrane chmiele i mocne belgijskie estry dają do pieca . Dużo się tu dzieje i trzeba nieźle się skupić żeby się w tym wszystkim połapać. Ale warto. Jest to wyższa półka piwowarska, zrobić takie cudeńko naprawdę nie jest łatwo i ja to doceniam.

                        Comment

                        • Javox
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2009.11
                          • 6460

                          #13
                          Parametry bez zmian 18*/9% IBU 47

                          Piana - na starcie więcej potem cienka warstewka.
                          Lacing - trochę pozostało na szkle.
                          Barwa - zamglony jasno pomarańczowy.
                          Gaz - średni.
                          Aromat - rześkie, owocowość cytrusowa z belgijską.
                          Smak - słodkawe z fajną owocowością (morelka suszona i mandarynka), lekka goryczka.

                          Całkiem przyjemne piwko
                          Attached Files

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X