Kupione w zeszłym roku w sklepie turystycznym w Gandawie za 2,20€.
Butelka 0,25l, 7% alk. obj.
Kolor: Głębokie złoto, mocno opalizujące. jak weizen.
Piana: Bardzo wysoka, tworzy fantazyjne i trwałe konstrukcje
Zapach: Bardzo silny, estrowo-fenolowy, czyli czuć owocki i nuty pieprzowe. Taki blondowy, bardzo przyjemny.
Smak: Pierwsze wrażenie to potężna treściwość, zupełnie jakby piwo miało ze 4 stopnie ekstraktu więcej. Wrażenie to szybko się rozmywa, ale i tak pozostaje sporo - owocki, lekki biszkopt, trochę cytrusów, słaba goryczka.
Opakowanie: Prosta etykieta z obwódką w barwach narodowych i wizerunkiem cudnego gandawskiego zamku. Kapsel niestety goły.
Uwagi: Całkiem przyzwoity blonde, choć szkoda, ze treściwości starcza tylko na pierwszą chwilę.
Butelka 0,25l, 7% alk. obj.
Kolor: Głębokie złoto, mocno opalizujące. jak weizen.
Piana: Bardzo wysoka, tworzy fantazyjne i trwałe konstrukcje
Zapach: Bardzo silny, estrowo-fenolowy, czyli czuć owocki i nuty pieprzowe. Taki blondowy, bardzo przyjemny.
Smak: Pierwsze wrażenie to potężna treściwość, zupełnie jakby piwo miało ze 4 stopnie ekstraktu więcej. Wrażenie to szybko się rozmywa, ale i tak pozostaje sporo - owocki, lekki biszkopt, trochę cytrusów, słaba goryczka.
Opakowanie: Prosta etykieta z obwódką w barwach narodowych i wizerunkiem cudnego gandawskiego zamku. Kapsel niestety goły.
Uwagi: Całkiem przyzwoity blonde, choć szkoda, ze treściwości starcza tylko na pierwszą chwilę.
Comment