Lefebvre, Moeder Overste Tripel

[zgroza]

Matka Przełożona to tripelek o klasycznej mocy 8%.
Piana: biała, b. obfita, 2 cm ponad kufel, trwała, koronka
Gaz: więcej niż mniej
Kolor: ciemnożółty, mętne
Zapach: niewyraźny, kwiatowo-słodowy z nutką winną
Smak: Łagodny, lekko winny, lekko korzenny, lekko kwiatowy
Ciekawy, trudny w odbiorze, ale b. dobry, harmonijny tripel.

[Twilight_Alehouse]

Kupione w zeszłym roku w Brukseli w specjalistycznym sklepie "400 bieres artisanales" za 2,20€.

Kolor: Bursztyn z wyraźną koloidalna zawiesiną drożdży.
Piana: Wysoka, ale dość szybko opada do samotnej wysepki. Skromnie osadza się na ściankach.
Zapach: Nawet wśród belgów ciężko trafić na piwo, które pachniałoby aż tak drożdżowo, jak ten tripelek. Ciekawe to, chociaż dziwne i szkoda, ze inne nuty (głownie cytrusowe i maślane) są tylko ledwo wyczuwalne.
Smak: Nie poraża na wstępie treściwością. Jak na tripla, to rzeczywiście jest raczej łagodny i dość wytrawny. Ma wyraźną jak na ten styl goryczkę, lekkie nuty owocowe, korzenne i maślane, pewną cierpkość, trochę biszkoptów w posmaku.
Opakowanie: Jak na zdjęciu Zgrozy. Prościutkie acz pełne uroku wzornictwo, cudny kapselek.
Uwagi: Nie zgodzę się, ze jest harmonijny. Dla mnie jest trochę zbyt płaski, za mało złożony. Tripel ma być już na wstępie solidnym kopniakiem w podniebienie, a tu tego zabrakło.