Corsendonk, Agnus Dei

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pw13
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2008.07
    • 41

    #16
    u mnie także pływały, cyt. "farfocle" z drożdży ale zupełnie mi to nie przeszkadza kolor jasny mętny. Smak bardzo delikatny, gaz miło szczypie w język. Piana do zostaje do końca w postaci kożucha (rz?). Ciekawostka, że po otwarciu butelki piwo prawie dosłownie mi "wystrzeliło" mimo, że przez ostatni około miesiąc leżało nietykane w lodówce, ach te klasztorniaki

    Comment

    • Twilight_Alehouse
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.06
      • 6310

      #17
      Próbowałem dziś od kolegi w restauracji we flandryjskim kurorcie Knokke. Wersja lana.
      Przede wszystkim zwraca uwagę zapach - chyba jeszcze w żadnym piwie nie czułem aż tak silnej nuty kolendrowej.
      W smaku też bardzo ciekawe, sprawia wrażenie połączenia klasycznego belgijskiego blonda z witbierem (przez tą kolendrę, bo jest zupełnie klarowne), jednak z dobrze zrównoważonymi smaczkami, nie dominującą kolendrą, sympatyczną goryczką i wyraźnymi nutami chmielowymi.

      Comment

      • wg2
        Porucznik Browarny Tester
        • 2004.07
        • 264

        #18
        A ja dostałem 0,75l wtym pięknym opakowaniu.
        Attached Files
        GAWEŁ

        Comment

        • konserwator
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2010.01
          • 4

          #19
          23:23, niedziela i moje ostatnie chwile kończącego się weekendu w fotelu wraz z butelką Corsendonk Agnus-Tripel. Wszystko to sprawia że czas zwalnia o 100% i przestaje się mysleć o jutrzejszym dniu.

          Do rzeczy... zakupione w Almie w Warszawie (ursus) za ok. 8 zł (0,33 l.).
          Bardzo ładna butelka załączona już we wczesniejszych postach na zdjęciach.
          Butelka podobnie jak pisał jeden z "forumowiczy" wystrzeliła pianą bardzo chętnie.
          Kolor złocisty, bardzo mętny.
          Piana mało zbita, szybko znika, ale pozostają resztki pływające na powierzchni. W zapachu bardzo przyjemnie drażni nos słodkimi zapachami, a w smaku wręcz zniewala, odczułem bardzo słodki, miodowy posmak, lekką nutkę owocową.
          Zaskoczyło mnie że piwo ma 7,4%, nie czuć tego, choć po pewnym czasie czuć przyjemnie rozgrzewające ciepło.
          Goryczka na długo pozostaje w ustach i zachęca do jeszcze jednego poczęstunku

          Dzięki takim piwom jak Corsendonk, czy wczesniej pitym przeze mnie Chimayu zaczynam się zastanawiać nad wyjazdem w ramach wymiany studenckiej do Belgii.

          Znakomite piwo!

          Comment

          • rad998
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2008.12
            • 52

            #20
            niezmiernie sie ciesze, że mogę ocenić to piwko i że w koncu udalo mi sie je kupic.
            Kolor - fajny brudny złoty - 5
            Nasycenie - idealne ! - 5
            Zapach - wyraźna kolendra i fajne słodkawo owocowe esterki, alkohol nie do wywęszenia - 5
            Smak - rewelacja ! piwko mocne ktore idealnie maskuje alkohol pod swą treściwością. Wyraźna goryczka nasilająca się wraz ze wzrostem temperatury. Traściwe. Leciutenko słodkawe na samym początku. W pierwszej fazie zanim uderz nas treściwość i goryczka mam ( przynajmniej ja ) wrażenie iż jest to jakis witbier - szczegolnie ten zapach kolendry nawołuje do tego. Piwko bardzo smaczne - 4,5
            Piana - dosc obfita opadająca dość szybko do pewnego momentu i poźniej trzyma fason - 4,5
            Butelka niezla z namalownym logiem i krawatką na ktorej własciwie jest wszystko czego bysmy się chcieli dowiedziec - 5
            Bardzo dobry tripelek - jeden z lepszych jakie udalo mi sie przełknąć. Bardzo polecam !
            Last edited by rad998; 2010-03-22, 18:02.

            Comment

            • Demandred
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2007.04
              • 34

              #21
              Niedawno udało mi się zakupić zestaw Agnus i Pater 0,75l z dwoma pokalami, więc i ja radośnie ocenię...

              Kolor: Relatywnie mętny, złoty. [5/5]
              Piana: Bardzo obfita po nalaniu, drobnoziarnista, osadzająca się na szkle. Do końca spożycia utrzymuje się sympatyczny dywanik. [4.5/5]
              Zapach: Dominuje drożdżowy, jednak dobrze wyczuwalna jest też kolendra. W tle suszone owoce. [5/5]
              Smak: Na początku korzenno-słodowe. W dalszej części picia zaczyna uwydatniać się kolendra, oraz suszona pomarańcza i brzoskwinia, lekko pokropione miodem. Końcówka mocniej chmielowa, przyjemnie goryczkowa. Alkohol niewyczuwalny, pomimo dość dużej mocy piwa. [5/5]
              Wysycenie: Dość wysokie, jednak ani trochę nie drapie po gardle. Bąbelki widoczne przez cały czas spożywania, podtrzymują dywanik piany. [5/5]
              Opakowanie: Butelka 0,75 litra, owinięta w papier z nadrukowanymi parametrami piwa, w roli etykiety jedynie krawatka. [4/5]

              Co więcej dodać, Agnus jest z pewnością jednym z piw, które według mojej oceny zbliżają się do ideału. Nie jest to piwo nadające się na byle jaką okazję, a napitek przeznaczony raczej na osobistą konsumpcję w odpowiednich warunkach, co sprawia o wiele większą przyjemność przy degustacji. Oby więcej takich piw w Polsce, no i trochę taniej!

              Comment

              • chitos
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2009.02
                • 195

                #22
                Kolor: Złoto-pomarańczowy, lekko mętny.
                Piana: Drobnopęcherzykowa, łatwo się tworzy podczas nalewania, do końca utrzymuje się ponad centymetrowa warstwa.
                Zapach: Intensywny, pojawiają się drożdże, goździki oraz słabiej kolendra. Od czasu do czasu przebija się zapach suszonych owoców i alkoholu.
                Smak: Smak bardzo dobry. Pierwsze co uderza to kolendra wraz ze słodem. Jest również skórka pomarańczy ale słabsza. Pojawia się goryczka ale jest delikatna tak samo jak posmak miodu.
                Wysycenie: Średnie, cały czas w pokalu.

                Piwo bardzo smaczne. Pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika piw belgijskich.

                Comment

                • DariuszSawicki
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼
                  • 2012.08
                  • 2869

                  #23
                  To wstyd dla nas pijaków,że te piwo jest tak mało oceniane.Jest to piwo ,które bije nie jednego trappistę na łeb.Ja piję je od lat(nawet zanim powstało Belgium's Best).Zapach cudowny,pełno owoców.Piana szybko znika,ale pięknie pachnie.
                  Smak:lekkie delikatne piwo,sesyjne,można by je pić u nas w Polsce jedne za drugim,gdyby nie cena.
                  Piwo świetne
                  W Ełku w zestawie kosztuje 71.50 zł(dwa piwa 0.75 plus szkło).

                  Comment

                  • tmspoko
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2009.09
                    • 207

                    #24
                    Pochwalę się szkiełkiem. Świetne piwo - opijam sukces Justyny.
                    Attached Files
                    TMspoko

                    Comment

                    • KDWG
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2014.03
                      • 143

                      #25
                      Dostałem wersję 0,75 l jako prezent bożonarodzeniowy. Piękne opakowanie (tuba) skrywa, zawiniętą w papier, gołą butelkę. Cóż, czekałem na odpowiednią okazję, by je otworzyć. W końcu był to świąteczny prezent. I po prawie trzech miesiącach okazja do otworzenia butelki się przytrafiła.

                      Barwa - złocista, a może lepszym określeniem niech będzie żółciutka. Lekko zmętnione. Piana obfita, średnio trwała, drobno i średniopęcherzykowa. ładnie osadza się na szkle. Niweluje się dość szybko, ale po lekkim zamieszaniu kuflem dwóch małych kółek pojawia się ponownie, niemal tak obfita jak na początku. Wynikać do może poniekąd z ponadprzeciętnego wysycenia. Nie da się bowiem ukryć, że piwo jest dość mocno nagazowane, co wpływa także na jego smak i pijalność.

                      Oczywiście przed zobaczeniem tego, co Agnus ma do zaoferowania, mogłem najpierw jego atuty poczuć. Zapach powiem ma bardzo wyraźny. Dotarł do mnie zaraz po otworzeniu butelki, razem z iście szampańską mgiełką wydobywającą się z ogromnej butelki. Był to wyraźny i przyjemny aromat, słodowo-chmielowy, drożdżowy, lekko owocowy (winogrono, jabłko, cutrusy, nuty ziołowe). Smak, to sprawa jeszcze mniej jednoznaczna...

                      Na pierwszy rzut oka, a raczej języka można wyłapać nuty cytrusowe, czy też ogólnie owocowe (wspomniane wcześniej jabłuszko, ale też pomarańcza, winogronko). Do tego wyczuwalne drożdże i chmielowo-słodowe posmaki. Żeby było jeszcze zabawniej całość wydaje się równie szampańska w smaku, jak w zapachu, niemniej jednak ani przez moment nie da się zapomnieć o tym, że pijemy piwo. Alkohol niewyczuwalny. Goryczka za to już wyczuwalna, bardzo przyjemna, z początku delikatna, z czasem staje się bardziej wyraźna podczas degustacji. Nie męczy i nie osiada na podniebieniu przez jakiś specjalnie długi czas, pozostawia po sobie dobre wspomnienie

                      Reasumując - świetne piwo, w większych ilościach raczej słabo pijalne, bo już ok 0,4 ml (podzieliłem się nim) można odczuć. Sycące i w pełni konkretne. Jeżeli pod uwagę wezmę wartość sentymentalną ocena będzie oscylować w granicach ideału .
                      So let it be written | So let it be done | To kill the first born pharaoh son | I'm creeping death! | Come crawling faster | Obey your master | Your life burns faster | Obey your master | Master!

                      Comment

                      • yoxik
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2012.10
                        • 427

                        #26
                        Brouwrij Corsendonk - Corsendonk Agnus Tripel

                        Piana z dużymi babami poszarpana redukuje sie ale jej resztki pozostają do końca. Kolor jasny mętny. Aromat, kolendra, drożdże lekko cytrusowe, niezbyt intensywny. Smak pomarańcza, cytrusowy, na finiszu wyraźna goryczka.Alkohol ukryty zupełnie. Piwo dobre pijalne choć nie powaliło oryginalnością i wyjątkowością.
                        Również tutaj
                        https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

                        Comment

                        • MarcinKa
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼🍼
                          • 2005.02
                          • 2736

                          #27
                          Piwo przywiezione z Belgii. Butelka 0,33l. Alkohol 7,5%, ekstrakt 15,4. Kolor jasny, lekko pomarańczowy. Piwo mocno mętne. Piana biała, drobna, z wierzchu strzępiasta, duża. Średnio trwała. Zapach średnio mocny. Dominują owocowe aromaty, słodkie jabłko. Odrobinka drożdży. Smak także zdominowany przez owoce. Obok słodkiego jabłka coś z brzoskwini. Na dalszym planie drożdże. Goryczka nikła, w posmaku słaba, doskonale dopasowana do reszty. Posmak bardziej owocowy, słodowy. Nuty alkoholowe słabe. Wysycenie niskie. Brakowało mi go. Opakowanie (jak u Kudłatego i tmspoko) ciekawe i wyróżniające się. Malowana butelka, etykieta z danymi zredukowana do opaski na samej górze szyjki. Kapsel dedykowany. Parametry podane. Piwo dobre, łagodne, bez mocnych akcentów. Określiłbym go nawet jako delikatne i dla każdego. Dobrze zharmonizowane. Zaletą jest także doskonałe schowanie alkoholu. Jedynie ciut za mało gazu (chyba coś nie tak było, bo wszyscy piszą, że mieli mocny gaz). Niestety pite piwo było wyraźnie za ciepłe. Piwo oceniam na 4 + (1 – 6)
                          Dzięki Puszek_72
                          To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                          Comment

                          • franekf
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2004.06
                            • 944

                            #28
                            U mnie też niestety niewiele gazu, korek z dużej butelki wyszedł prawie bezszelestnie.
                            Piwo bardzo gładkie, w owocowo - drożdżowych klimatach, słodkie banany, dojrzałe gruszki, no i jeszcze trochę ciasteczek maślanych. Aromat chmielowy śladowy, goryczka zauważalna w zasadzie dopiero w finiszu, ma nieco cytrusowy charakter.
                            Piwo nieco płaskie, do czego przyczynia się też pewnie mała ilość. Mało ciekawe, w porównaniu do najlepszych tripeli brakuje mu goryczki i chmielowego aromatu, które zrównoważyłyby słodycz.
                            Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                            http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                            Piwny Janusz bez Teku

                            Comment

                            • Javox
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2009.11
                              • 6403

                              #29
                              W składzie chmiele Styrian Goldings, Hallertau, Herzbrucker i Kent Challenger.

                              Piana - średnia i opada do cienkiej warstewki.
                              Lacing - trochę było.
                              Barwa - jasny pomarańczowy... zamglony.
                              Gaz - średni.
                              Aromat - lekka suszona morelka i inne nuty owocowe.
                              Smak - tylko lekko słodkie, fajnie owocowe, lekko trawiasta ziołowość i mini gorzkawość... pod koniec trochę jeszcze wzrasta.

                              No cóż? ...fajne
                              Attached Files

                              Comment

                              • grodek
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2015.06
                                • 527

                                #30
                                KOLOR: ciemnozłoty, klarowne.
                                PIANA: biała, drobnopęcherzykowa, średnio obfita, trwała.
                                ZAPACH: głównie owocowy, dominuje aromat jabłek, nieco mniej moreli, winogron i subtelne przyprawy.
                                SMAK: smukłe w smaku, lekko wytrawne. Wyraźnie owocowe (podobnie jak w aromacie wyczuwalne jabłka, morele, winogron), delikatnie przyprawowe. Niska goryczka na finiszu, alkohol świetnie ukryty. Zabrakło mi do pełni szczęścia z degustacji, jedynie odrobiny słodyczy i smaków biszkoptowych.
                                WYSYCENIE: wysokie.
                                OGÓLNIE: bardzo dobre piwo, długie leżakowanie nie wpłynęło negatywnie na smak i aromat. Butelka o pojemności 0,33L, termin do 17/11/17.
                                604 piw (Polska: 366, Czechy: 93, Belgia: 71, pozostałe: 74). Razem 216 browarów z 19 krajów.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X