Corsendonk, Agnus Dei

[baklazanek]

Corsendonk-Agnus Dei. Piwo typu klasztornego z browaru Turnhout. Klasztor Corsendonk udzielił pozwolenia browarowi na ważenie tego piwa który korzysta w ten sposób z nazwy oraz z receptur.
Piwo jasne z osadem
7,5 % alkoholu, 15,91 ekstraktu.
Bardzo aromatyczne.
Smak bardzo dobry oraz długo pozostawiający w ustach.
Butelka 0,25. Zakupione w Italii w Polsce niestety nie spotkałem
Temperatura podawania 6-10 stopni C.
Ocena: 5 na 5.

[ART]

W A R Z E N I E FCJP

[baklazanek]

Standardowy błąd

[rafko]

Re: Corsendonk

[QUOTE]baklazanek napisał(a)
Corsendonk-Agnus Dei. Piwo typu klasztornego z browaru Turnhout. Klasztor Corsendonk udzielił pozwolenia browarowi na ważenie tego piwa który korzysta w ten sposób z nazwy oraz z receptur.
Piwo jasne z osadem
7,5 % alkoholu, 15,91 ekstraktu.
Bardzo aromatyczne.
Smak bardzo dobry oraz długo pozostawiający w ustach.
Butelka 0,25. Zakupione w Italii w Polsce niestety nie spotkałem
Temperatura podawania 6-10 stopni C.
Ocena: 5 na 5. [/QUOTE

Bardzo dobre mocne piwo. Ja co prawda dostałem w butelce 0,33(bardzo ładna z namalowanymi informacjami), ale wszystkie parametry są takie same.
Dodam tylko że piana i gazowanie jest bardzo w porządku.
Moja ocena to 5 na 5. Szkoda że w Polsce nie warzy się takiego piwa.

w załączeniu blaszka

[grzech]

Miałem niewątpliwą przyjemność spożywać ów napitek w knajpie w Antwerpii. Istotnie smakowite, "triplopodobne" piwo. Inny produkt tej marki (warzony przez inny browar) nie jest już tak dobry - ciemny i dość cienki.

[baklazanek]

Ja bym jednak chcial spróbować tego drugiego piwka. A ha i mój kapselek był inny niż ten załączony.

[baklazanek]

Ostatnia próba

[Pan_Palivec]

Zakupione w monopolowym na ul.Kobielskiej za 12,80 PLN (0,33l.).
Cena co prawda nie należy do zachęcających,ale czegóż się nie robi żeby uczcić tak doniosłe zdarzenia jak obrona pracy magisterskiej
Kolor - zółciutki,delikatnie zmętniony typowym dla tego typu piw osadem.
Piana - nie imponowała i szybko zniknęła,ale byc może to wina nieodpowiedniego naczynia.
Butelka - ozdobiona nadrukiem na butelce.Przedstawia on Maryję z Dzieciątkiem,wszystko w stylu średniowiecznego witrażu.
Smak - pozwolę sobie na swobodna impresję...wyrazisty,jakby dodano do piwa ziół a może jakis owoców,trudno mi to określić.To na początku, potem jest już tylko lepiej...
ogólnie jedno z lepszych piw jakie piłem,niestety cokolwiek zbyt drogie,więc pewnie szybko po nie nie sięgnę,a szkoda...

[Kudłaty]

Bardzo smaczne piwko, naprawdę pierwsza klasa)
Dołanczam zdjęcie tej świetnej buteleczki, bedzie teraz stała wśród kufli i szklanek

[Borysko]

Zajrzawszy do lodówki w poszukiwaniu leku na nadchodzacy kolejny tydzień pracy, znalazłem nieco zapomnianą, skromną butelczynę. Nazwa piwa i kraj pochodzenia upewniły mnie w przekonaniu, że właśnie tego szukam. No to chlup do pokala!
Pianka idzie ładnie w górę, ale nie ma tej "belgijskiej trwałości". Nagazowanie dobre, cały czas banieczki wędrują do góry. Kolor jasny, pilsowy, lekko mętne.
Zapach intensywny, owocowy - bardzo przyjemny.
Smak delikatny, zwłaszcza jak na klasztorniaka. Dobrze zrównoważony - słodowość, delikatna goryczka chmielowa oraz owocowość będąca kontynuacją zapachu. Alkohol niewyczuwalny.
Po takim trunku natychmiast przechodzą myśli o robocie, a zaczyna się myśleć, że jeszcze przecież trwa niedzielny wieczór, a w ogóle to za pięc dni znowu laba
Polecam piwo - wyjątkowo delikatne jasne mocne belgijskie. Doskonałe na podniesienie nastroju.

[Borysko]

Do klasztorniaków lepsze jest takie szkło:

[Dreamer]

zaw. alk. 7,5%, but. 0,33 l
kupione w hurtowni Belgium's Best (Września)

Marka Corsendonk obejmuje dwa podstawowe rodzaje piwa (zgodnie z klasztorną tradycją): ciemny dubbel - Pater (d. Pater Noster – Ojcze Nasz) oraz jasny tripel - Agnus (d. Agnus Dei – Baranek Boży). Obydwa są piwami refermentującymi w butelkach.
Co ciekawe, to jedyny znany mi przykład dubla i tripla o takiej samej zawartości alkoholu 7,5%, co kłóci się z samą ideą tych typów piwa, opierającą się na odpowiednio rosnącej zawartości słodu w brzeczce.
Agnus jest typowym triplem, refermentującym w butelce.
kolor – złoty, wysokie zmętnienie;
piana – mocna, trwała i wysoka czapa, średnioziarnista, pękając po dłuższym czasie tworzy fantastyczne koronkowe wzory na ścianach kielicha;
nasycenie – duże;
zapach – intensywny, drożdżowo-korzenny, sporo ziół;
smak – eksplozja korzeni i ziół o wielu różnych odcieniach smakowych, zmierzających ku miodowemu, słodkawemu aromacie słodowemu; obowiązkowo obecne pyszne belgijskie drożdże dające pszeniczno-korzenny smaczek; wyraźny aromat skórek pomarańczowych i wanilii, sporo kolendry, a nawet lekko cierpkawego imbiru... to wszystko zanurzone w miodowym, delikatnie tylko słodkawym smaku słodowym... Pycha. Końcówka lekko nachmielona. Alkohol w ogóle nie wyczuwalny.

[lzkamil]

Darek, chyba jakaś telepatia bo sięgnęliśmy do lodówek po dokładnie to samo

Do parametrów dodam że moje ma 15.4% ekstr.
Złociste, mętne, dosyć mocno nagazowane, piana imponujących rozmiarów, typowo klasztorna, średniej trwałości ale dywanik pozostaje do końca nieśpiesznego sączenia.
W zapachu cała gama owoców, czuję cytrynę, brzoskwinię, do tego goździki.
Smak po przełknięciu wydaje się pszeniczny, dalsze nuty mocno owocowe, w posmaku konkretna słodowa treściwość i trochę rozgrzewającego alkoholu.
Piwo z niezłym smakowym kopem ale bardzo świeże w smaku i wchodzi jak przecinak.

[kopyr]

Piana: obfita, ale raczej szybko się redukuje, po dolaniu pęcherzyki już drobniejsze, cienką warstwą trwa do końca.
Kolor: matowo złocisty, z wyraźnym zmętnieniem.
Zapach: cytrusy, morele, brzoskwinie i kolendra, no poezja.
Smak: wyraźna kolendra i brzoskwinia, ta brzoskwinia taka lekko mleczna, zakończone goryczką, jak dla mnie pochodzenia głównie alkoholowego. Wyraźnie czuć rozgrzewającą moc alkoholu, za to w ogóle niewyczuwalne nuty spirytusowe. W miarę picia i ogrzewania trunku, goryczka nabiera siły.
Opakowanie: bardzo stylowe, malowana butelka z logo browaru, etykiety brak, wszelkie informacje na krawatce.

Bardzo dobre piwo, myślałem, że jestem miłośnikiem witbierów, a wychodzi na to, że po prostu bardzo mi smakują belgijskie górnofermentacyjne piwa. Polecam.

[jacer]

Piana: drobna, gęsta, jednak opada do dywanika dość szybko,
zapach: cudny, kolendrowy,
smak: poezja, nie nachalna kolendra,
wysycenie: drobne, tak jak w dubblu Pater musujące na języku, bardzo mi się to podoba,


Jeden minus to oderwane z dna drożdże, które pływały w kielichu farfoclami.

Nic już więcej nie napiszę, będę sobie je sączyć powoli.