Butelka 0,33l, alk. 5,2%, ekstrakt nieznany.
Kolor - Czarny, pod mocne światło brąz.
Piana - Beżowa, dość obfita, średnio gęsta, opada dość szybko do obrączki.
Zapach - Średnio intensywny, przede wszystkim palony, sporo kawy i ciemnej czekolady, całość wzbogacona owocowo-kwaskową nutą najbardziej podobną do ciemnej porzeczki.
Smak - Bogactwo nut palonych uzupełnione o lekką kwasowość i owocowość oraz delikatny drożdżowy akcent, zdecydowanie wytrawny, nieco wodnisty.
Wysycenie - Odrobinę za wysokie.
Opakowanie - Na zdjęciu poniżej.
Kupione za 8,70zł w tym sklepie.
Wziąłem je trochę z ciekawości, bo wcześniej nie piłem belgijskiego stouta, liczyłem na jakieś fajerwerki jeśli chodzi o "wielowątkowość" w smaku i odrobinę się zawiodłem ale i tak piję to piwo z przyjemnością.
Kolor - Czarny, pod mocne światło brąz.
Piana - Beżowa, dość obfita, średnio gęsta, opada dość szybko do obrączki.
Zapach - Średnio intensywny, przede wszystkim palony, sporo kawy i ciemnej czekolady, całość wzbogacona owocowo-kwaskową nutą najbardziej podobną do ciemnej porzeczki.
Smak - Bogactwo nut palonych uzupełnione o lekką kwasowość i owocowość oraz delikatny drożdżowy akcent, zdecydowanie wytrawny, nieco wodnisty.
Wysycenie - Odrobinę za wysokie.
Opakowanie - Na zdjęciu poniżej.
Kupione za 8,70zł w tym sklepie.
Wziąłem je trochę z ciekawości, bo wcześniej nie piłem belgijskiego stouta, liczyłem na jakieś fajerwerki jeśli chodzi o "wielowątkowość" w smaku i odrobinę się zawiodłem ale i tak piję to piwo z przyjemnością.
Comment