Proef, The Musketeers Troubadour Magma

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • docent
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 5205

    Proef, The Musketeers Troubadour Magma

    Troubadour Magma
    20 °Plato, Alk. 9,0% vol, IBU: 50. Triple IPA.

    To piwo ma być połączeniem treściwości belgijskiego tripla z goryczkowością stylu IPA. I rzeczywiście - piwo jest bardzo treściwe, słodowe jednak idealnie skontrowane silną, przyjemną goryczką, która pojawia się na finiszu. Moc alkoholu jest wyraźna zarówno w zapachu i smaku, jednak jest jak najbardziej na miejscu patrząc na parametry. Powoduje to jednak, że jedna butelka 330 ml wystarczy.

    Do chmielenia użyto czeskiego chmielu goryczkowego, a do chmielenia na zimno - amerykańskiego Simcoe.

    Ciekawa koncepcja z tym połączeniem stylów, a co najważniejsze dająca nową jakość.
    Last edited by docent; 2012-03-05, 10:42.
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
  • docent
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 5205

    #2
    W tytule zgubiłem nazwę piwa: Troubadour Magma.
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

    Comment

    • wrednyhawran
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2010.07
      • 1784

      #3
      Rewelacyjne połączenie mojego ukochanego stylu IPA z mocnym i wyrazistym belgijskim Tripel.
      Doskonałe, ciężkie, solidne, rozgrzewające piwo. Na pewno nie dla każdego

      Kolor: Ciemna pomarańcz, bursztyn, lekko mętny.
      Piana: Wysoka i trwała. Gruboziarnista. Zostawia mnóstwo śladów na szkle oraz gruby kożuch.
      Zapach przepiękny, intensywny. Wyczuwalny zaraz po odkapslowaniu butli. Na pierwszym planie triplowe owoce, oraz mocny aromat chmielowo-leśny, charakterystyczny dla dobrych IPA. To piwo już od samego wąchania wprawia w ekstazę
      Smak jest mocny i wyrazisty. Piwo jest, nie lubię tego określenia ale tu nasuwa się samoistnie: bardzo gęste. Smakiem i mocą atakuje wszystkie niemal zmysły. Po trzech niewielkich łykach kręci mi się w głowie i nie wiem czy to z zachwytu, czy z powodu 9% zawartości alkoholu Posmak alkoholowy zresztą przypomina o sobie bardzo dobitnie cały czas, a szczególnie w końcowej fazie - wyłania się zza intensywnej chmielowej goryczki, ale nie burzy efektu - pasuje do całości. Szybko uderza do głowy i bardzo przyjemnie rozgrzewa w żołądku.
      Generalnie łyk tego piwa to jest magiczna podróż od owocowo-słodowej słodyczy, poprzez leśno-żywiczną wręcz goryczkę chmielową, aż do ostrej, ale przyjemnej i rozgrzewającej goryczy alkoholowej.
      Wysycenie jak to w Triplu jest ostre, wysokie i grube, ale w miarę picia się zmniejsza i bardziej utożsamia się ze stylem IPA.
      Opakowanie to butelka 0,75l z bardzo ładnym stylowym nadrukiem i gołym kapslem. Poniżej zdjęcie.

      Jest to jedno z najlepszych piw w mojej karierze, a już na pewno jedno z najciekawszych i najbardziej charakterystycznych. Zapamiętam je na bardzo długo i mam nadzieję, że jak najczęściej będę miał okazję sobie o nim przypominać.

      Troubadour swoimi dziewięcioma procentami potrafi zaśpiewać przepiękną i bardzo skuteczną kołysankę

      Dobranoc
      Attached Files
      Last edited by wrednyhawran; 2012-06-26, 00:05.
      Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
      Małe Piwko Blog
      Małe Piwko Blog na facebooku
      Domowy Browar Demon

      Comment

      • wpadzio
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2011.06
        • 2654

        #4
        Proef, The Musketeers Troubadour Magma

        Belgijska wariacja na temat Imperial IPA, opracowana przez kontraktowy browar The Muskeeters a warzona w De Proefbrouwerij. Temat umieszczam jednak pod Muszkieterami, bo widzę, że już kilka piw czwórki belgijskich zapaleńców, którzy za patronów wybrali sobie dumasowskie ikony, tak forumowicze wkleili.

        Kolor bursztynowy, wpadający w pomarańcz. Opalizujący.
        Piana podczas nalewania dość duża. Szybko jednak opadła do cienkiej szumowiny na powierzchni.
        Zapach cytrusowy, lekko słodkawy, z dodatkiem żywicznych nastrojów. Alkohol pomimo mocy niewyczuwalny.
        Potężna dawka goryczki, zbalansowana jednak ciepłymi słodowymi aromatami. Wyraźny alkohol. Nuty owocowe obecne, ale daleko w tle. Bardzo wytrawny finisz. W posmaku długo utrzymuje się goryczka i oczywiście alkohol. W dalszym tle jakby nieznacznie podpiekane echa.
        Nagazowanie stosunkowo wysokie, podkreśla dodatkowo wytrawność finiszu.
        Opakowanie w stylu innych Troubadurów. Rozczarowuje jedynie goły pomarańczowy kapsel z numerem partii. Pozbawiony chwilowo technicznych możliwości zrobienia fotki zamieszczam link do zdjęcia piwa na stronie browaru: http://www.troubadourbeers.com/en/troubadour-magma
        Plato 20, alkohol 9%

        Wyraziste, mocne piwo. Wybitnie do degustacyjnej konsumpcji. Jak na IPA mnie rozczarowało. Można to chyba jednak wybaczyć, bo Belgom trudno się odciąć od własnej pępowiny i dlatego wpletli tutaj swoje trzy grosze. A zabawa polega na tym by te grosze zidentyfikować Oceniam za wrażenia konsumpcyjne na 7,5 w skali 1-10, za styl byłoby znacznie mniej...
        Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
        Serviatus status brevis est
        3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

        Comment

        • DariuszSawicki
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼
          • 2012.08
          • 2869

          #5
          Zgadzam się z wpadzio.Trzeba Belgów pochwalić za India Pale Ale(za to ,że wytworzyli coś takiego) i po prawdzie jest to nawet dobre IPA.Alkohol jest przykryty,czyżby amerykańskimi chmielami?Nie wiem.Zapach zdecydowanie chmielowy,czuć USA.W smaku już bardziej belgijsko,bardziej pale ale.Smakuje śliwkami i trochę figami.No i 9% jest coraz bardziej wyczuwalne po ogrzaniu.Bardzo dobre belgijskie piwo,którego największą zaletą jest jednak cudowny zapach.Co prawda to IPA ale z nie jedną AIPA wygrywa(oczywiście chodzi mi o zapach).Polecam

          Comment

          • DariuszSawicki
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2012.08
            • 2869

            #6
            Przepraszam,to jeszcze ja.Nie mogę przestać być zachwyconym ZAPACHEM tego piwa.Atak Chmielu i Rowing Jack się chowa.Oczywiście nikt nie przebije Orvala,no ale mistrz jest tylko jeden.Troubadour Magma to jednak ścisła czołówka.

            Comment

            • DariuszSawicki
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼
              • 2012.08
              • 2869

              #7
              Czy mogę jeszcze raz tu zabrać głos?Chodzi mi o kolor tego piwa.Jest ono mocno MĘTNE.Dopiero teraz to zauważyłem a piję butelkę 0.75.No to drożdże są tu aktywne a nie martwe.I ja to lubię.Przepraszam i już się wyłączam.Blondynka od Troubadoura mi nie smakuje,ale zaraz wypróbuję Obscura(pierwszy raz go wypiję w przeciwieństwie do blondynki)

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2001.02
                • 23960

                #8
                Tu tak jest, ale mętność jako taka nie świadczy o tym czy drożdże zawarte w piwie są żywe czy martwe. Natomiast spora mętność zakłóca sensowny odbiór piwa, bo zaczynają dominować klimaty drożdżowe.
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • sibarh
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2005.01
                  • 10387

                  #9
                  Foto 0,33:
                  Attached Files
                  2800 nowe piwa opisałem na forum
                  Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
                  Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

                  Comment

                  • jacer
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2006.03
                    • 9875

                    #10
                    Piwo to było podobno inspiracją dla Szałpiwnego Szczuna.

                    piana: średniobąblowa, lekko przybrudzona,
                    kolor: bursztynowy,
                    zapach: typowo belgijski, ciasto drożdżowe, lekki chmiel,
                    smak: treściwe, spora smaczna goryczka, lekko kwaskowe, pychota.

                    Gdyby porównywać do Szczuna to ten wyszedl lepiej, jest bardziej pijalny, chce się go brać łyk za łykiem. To piwo jest do powolnego ciumkania, małymi łyczkami.
                    Milicki Browar Rynkowy
                    Grupa STYRIAN

                    (1+sqrt5)/2
                    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                    No Hops, no Glory :)

                    Comment

                    • yassmen
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2012.11
                      • 288

                      #11
                      Kolor: ciemnożółty. Po przelaniu do sniftera widoczne zmętnienie, które z czasem ustępuje.
                      Piana: obfita, grubopęcherzykowa, oblepia naczynie i zostawia wyraźne firanki na ściankach.
                      Zapach: złożony. Słodkie owoce i ... benzyna? Po chwili paliwowa nuta ulatuje. Zostają owoce przełamane goryczką alkoholowo-chmielową.
                      Smak: takoż złożony. Piwo bardzo esencjonalne. Słodycz owoców walczy z goryczką. Każdy łyk to wycieczka w rejony ekscytacji dla podniebienia i małego tąpnięcia w głowie. 9% alko znakomicie ukryte jeżeli chodzi o smak. Natomiast czuć tę słodowo-owocową procentowość i robi się coraz bardziej błogo. W ostatniej fazie żywiczna gładkość. Jak balsam dla przełyku.
                      Wysycenie: wysokie. Pęcherzyki długo buzują w naczyniu. Natomiast nie czuć go przesadnie w przełyku. Nie przeszkadza, a wręcz jest niewyczuwalne.
                      Butelka 0,33. Szkoda, że wersja minimal. Piwo zasługuje na bardziej wnikliwą analizę

                      Ciekawostka: niby do tłumaczenia kontretykiety nie potrzeba tłumacza przysięgłego, ale wersja angielska i polska różnią się na tyle zasadniczo, że to właściwie opis dwu różnych piw.

                      Strong amber ale with dry-hopping, refermented in the bottle. Contains water, barley malt, hops and yeast.

                      Piwo jasne o barwie bursztynowej. Górnej fermentacji.
                      Skład: woda, jęczmień, chmiel, drożdże, cukier, przyprawy.

                      Comment

                      • WojciechT
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2012.09
                        • 2546

                        #12
                        Świetne piwo. Idealnie łączy w sobie głęboką goryczkę, słodycz resztkową, owoce i przyprawy. Tylko tyle i aż tyle.

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X