Boon, Kriek Boon

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • GaryFisher
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2009.10
    • 739

    Boon, Kriek Boon

    Kriek Boon [a.4%]

    Jedną flaszkę kupiłem ze 2 lata temu, sezon 2008 bodajże, stoi do tej pory w domu, czeka na koniec daty ważności, a że w Amsterdamie znalazlem młodszą partię w Gall & Gall, nie omieszkałem zakupić, niech sobie tamta flaszeczka dochodzi spokojnie.

    Kriek Boon is een bier van spontage gisting, bereid uit oude en jonge Lambiek van Lembeek gerijpt op eiken vaten. Onze kwaliteit wordt gewaarborgt door het uitsluitend gebruik van echte krieken. In het donker bewaren. Zeer koel schenken in een tulpglas. (To na wypadek jakby ktoś w tym charczącym języku chciał sobie poczytać)

    Kolor: rubinowy, klarowny, trochę jak wino [5]

    Piana: różowa, średnioziarnista, opada w miarę szybko ale kożuch zostaje do końca [4]

    Zapach: kwaskowy, typowo lambicowy, taki trochę drożdżowo-szampański, aromat wiśni jest dosyć wytrawny, na pewno naturalny [5]

    Smak: dosyć kwaśny, wiśniowy, nie przesłodzony, półwytrawny, wyraźna nuta drożdżowa, na podniebieniu czuć takie garbnikowe ściąganie, taką niby gorycz, pozostawia lekki pszeniczny posmak, bardzo dobry, chyba pierwszy prawdziwy Kriek jakiego piję, bo takimi nie można chyba nazwać Bacchusa z Van Honsebrouck i Belle-Vue od InBev [5]

    Nasycenie: wysokie, bardzo dobre [5]

    Opakowanie: ciężka butelka szampańska poj 0.375l z dosyć prostą ale estetyczną etykietą z wiśniami (IMO stylistycznie dopasowana do owej flaszki), na krawatce sezon, w którym piwko zostało uwarzone, w tym wypadku 2011, oczywiście zamykane dębowym korkiem i okręcone drutem [5]

    Producent: N.V. Brouverij Boon, Fonteinstraat 65, B-1502 Lembeek
    Zakupione w: sklep z alkoholami Gall & Gall w Amsterdamie, nie wiem gdzie dokładnie, obok przejeżdża tramwaj nr.5 i naziemne metro, powinno być we wszystkich dużych Gall & Gallach
    Degustowane: 28.02.2011r. ok. godz. 18:00, Zwanenburg pod Amsterdamem
    Data ważności: 08.11.2015
    Numer partii: L1312 13:47:18
    Soundtrack: "Szemrane Tango" by Jarema Stępowski

    Ojojoj, trochę horyzont uciekł
    Click image for larger version

Name:	Boon, Kriek Boon.jpg
Views:	1
Size:	44,7 KB
ID:	2085741
    Tylko idiota ma porządek, geniusz panuje nad chaosem
  • lzkamil
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.01
    • 3611

    #2
    Na pewno kiedyś próbowałem bo ten kriek jest dosyć często spotykany, jak nie sam to od żonki która polubiła krieki jak mieszkaliśmy w kraju charczącego języka (jeszcze go na tyle pamiętam że opis rozumiem ). Też zdecydowanie wolę wytrawniejsze wiśniaki niż te przesłodzone.
    Last edited by lzkamil; 2012-03-29, 19:40.
    Lepszy jabol pod okapem
    niż GŻ, CP i KP !


    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

    Comment

    • krzysztof83
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2013.11
      • 15

      #3
      Pierwszy wpis, więc w bez zbędnego rozpisywania się.

      Kolor: jak wyżej, rubinowy, to przyszło mi pierwsze do głowy.
      Piana: różowa, drobna i szybko znikająca, jak piwo
      Zapach: wiśnia, trochę dzikich nut, czuć wiśnie czuć lambic
      Smak: wytrawne, kwaskowate, cierpkie, Wyraźnie czuć wiśnie prawie, że miąsz z wiśni (według napisu na krawatce jest w butelce 400gram – butelka 375ml). Lekka goryczka, której nie spotkałem aż tak wyraźnej w innych lambicach, nie jest ona oczywiście bardzo mocna ale wyczuwalna.
      Nasycenie: dość mocne, wyczuwalne na języku.
      Piłem wersje Oude Kreik 2011, jak na zdjęciu z tą różnicą, że na krawatce rok 2011:

      Comment

      • Oskaliber
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2010.05
        • 727

        #4
        @up - 400g wiśni jest na litr, czyli w butelce nieco ponad 1/3 tego.

        Kolor: Bordowy, pod światło rubinowy, opalizujący.
        Piana: Różowa, dosyć obfita, dosyć gęsta, trwała. Utrzymuje się sporym kożuchem.
        Zapach: Wiśniowo-kwaskowaty, w tle lekka nutka stajenna.
        Smak: Treściwość dosyć niska. Dominujący wytrawny posmak wiśni wraz z mocną, przyjemną kwaśnością. Cierpki. Posmaki stajenne może gdzieś na szarym końcu, już prawie niewyczuwalne. Goryczki brak. Słodyczy oczywiście też brak
        Wysycenie: Wysokie, musujące.
        Ogółem: Co tu dużo mówić, klasyka gatunku.
        Uwagi: Rocznik 2012.
        BeerFreak.pl

        Comment

        • yoxik
          Porucznik Browarny Tester
          • 2012.10
          • 427

          #5
          Boon Kriek
          ABV: 4%
          wersja 2013

          Piana po chwili znika do zera. Kolor brudna czerwień mętne. Aromat wiśnie pestkowe, kwaskowy. Smak wyraźne wiśnie z pestkowym, migdałowym posmakiem, wyczuwalną słodyczą oraz kwaskowym wykończeniem. Piwo lekkie pijalne, Bardzo dobre.
          Również tutaj
          https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/

          Comment

          • Javox
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2009.11
            • 6460

            #6
            Wersja ze zbiorów 2022. Dalej 4.0% alko.

            Piana - trochę na starcie potem niepełna warstewka.
            Lacing - niewiele.
            Gaz - średni.
            Barwa - ciemno wiśniowa.
            Aromat - wiśnia na słodko.
            Smak - słodkawe, lekko winne, wiśnia, kadzidło, lekka pestkowość, mikro nutki goryczki.

            Wysoka słodkość skutecznie zagłusza ewentualne rześkie nuty wiśniowe.

            To piwo dla koneserów tego stylu i smaku ... ja właściwie miałem kontakt jednorazowy.
            Attached Files

            Comment

            Przetwarzanie...
            X