Wielkanocne Ale. Alkohol 9%.
Kolor: brązowy, mętny, pod światło ciemny rubin,
Piana: beżowa, potężna, puszysta,
Zapach: drożdżowy, wielo-owocowy, winny,
Smak: na początku uderza nuta bananowo - rodzynkowa, wyczuwalny rozgrzewający alkohol, i końcówka goryczkowa, wszystko to trochę takie ostre, lekko kwaskowe nie zbalansowane,
Zakupione specjalnie na wielkanocny obiad, na pewno dobra alternatywa dla wina, ale nie zachwyciło mnie jako belgijskie ale. Na opakowaniu napisane że co rok produkowane jest 2000 skrzynek tego trunku (jeżeli dobrze zrozumiałem z angielskiego).
Kolor: brązowy, mętny, pod światło ciemny rubin,
Piana: beżowa, potężna, puszysta,
Zapach: drożdżowy, wielo-owocowy, winny,
Smak: na początku uderza nuta bananowo - rodzynkowa, wyczuwalny rozgrzewający alkohol, i końcówka goryczkowa, wszystko to trochę takie ostre, lekko kwaskowe nie zbalansowane,
Zakupione specjalnie na wielkanocny obiad, na pewno dobra alternatywa dla wina, ale nie zachwyciło mnie jako belgijskie ale. Na opakowaniu napisane że co rok produkowane jest 2000 skrzynek tego trunku (jeżeli dobrze zrozumiałem z angielskiego).