Proef, Mikkeller K:rlek

[tomolek]

Ostatni z serii Mikkellerów kupionych w Piwotece. Na etykiecie hippis jak z Beavis&Butt-head'a :] K:rlek to zapewne kärlek czyli miłość po szwedzku.
Pale Ale, 5,3%, chmiele: columbus, centennial, nelson sauvin, citra, simcoe.
Najbardziej pijalne ze wszystkich trzech jakie ostatnio próbowałem (jeszcze 10 i 1000 IBU). Smaczne, orzeźwiające, dobrze nachmielone ale goryczka nie przytłacza. Bardzo pijalne.

Cena blisko 15zł za 0,33l.

[leona]

Piwo ma bodajże 15,5 Blg.
Jak na pale ale jest dla mnie nieco zbyt bogate i rozbudowane. W wielowymiarowym, cytrusowo-żywicznym aromacie nie pobrzmiewa żadna fałszywa nuta a smak jest idealnie zbalansowany z wyraźną a nie przesadzona goryczką.
Obłędnie dobre.