Kupione w Brukseli w specjalistycznym sklepie "400 bieres artisanales" za ok. 2,20€.
Pite 20 kwietnia 2012 r.
Alk. 7%, but. 0,33 l
Strona tego rzemieślniczego browaru znajduje się tutaj.
Kolor: Mocno mętny, w ciekawym odcieniu pomarańczu.
Piana: Z początku wysoka, ale szybko opada do mizernej obrączki.
Zapach: Bardzo owocowy i to nietypowo, bo tropikalnie. Czuć papaję, ananasa i pomarańczę, a z bardziej swojskich regionów ciut brzoskwini. W tle trochę herbatników i masełka. Całość raczej nietypowa.
Smak: Raczej wytrawny, bez szczególnej słodowości, ale też z tymi nutami owocowymi, co w zapachu. Poza tym sporo kolendry. Nie czuć domniemanego ekstraktu, ale trochę czuć sam alkohol.
Opakowanie: Bączek, a na etykiecie symbol browaru - sympatyczne dziewczę dźwigające kosz z chmielem.
Uwagi: Ciekawe piwo, takie wyraźnie rzemieślnicze.
Pite 20 kwietnia 2012 r.
Alk. 7%, but. 0,33 l
Strona tego rzemieślniczego browaru znajduje się tutaj.
Kolor: Mocno mętny, w ciekawym odcieniu pomarańczu.
Piana: Z początku wysoka, ale szybko opada do mizernej obrączki.
Zapach: Bardzo owocowy i to nietypowo, bo tropikalnie. Czuć papaję, ananasa i pomarańczę, a z bardziej swojskich regionów ciut brzoskwini. W tle trochę herbatników i masełka. Całość raczej nietypowa.
Smak: Raczej wytrawny, bez szczególnej słodowości, ale też z tymi nutami owocowymi, co w zapachu. Poza tym sporo kolendry. Nie czuć domniemanego ekstraktu, ale trochę czuć sam alkohol.
Opakowanie: Bączek, a na etykiecie symbol browaru - sympatyczne dziewczę dźwigające kosz z chmielem.
Uwagi: Ciekawe piwo, takie wyraźnie rzemieślnicze.