Aliwaryja, Graf Czapskij

[szczawik]

Piwo przywiezione przed kilkoma dniami z Mińska, zdjęcia niestety nie mam. Nazwa ponoć wywodzi się od jakiegoś margrabi czy innego wielmoży, który zamieszkiwał okolice browaru - pełna nazwa to Aliwaryja Graf Czapskij (cokolwiek oznacza słowo graf).
Alkohol 5,4%, ekstrakt chyba 13% (pojawia się ta liczba na kontrze, ale za mało umiem cyrylicę, by mieć pewność, że to ekstrakt).
W składzie dużo badziewia, rozszyfrowałem syrop glukozowo-fruktozowy, odczytałem także jęczmień piwowarski - jak mniemam, chodzi o jęczmień niesłodowany.
Kolor - bardzo jasny, klarowny, piana o ile pamiętam niezbyt trwała. Zapach słodowy, lekko wyczuwalny chmiel, w smaku zwykły lager, odrobinę lepszy od naszych koncernówek - trochę większa goryczka i w ogóle jakby przyjemniejszy. Wysycenie, o ile pamiętam też odrobinę lżejsze od naszych koncerniaków, więc jako tanie, powszechnie dostępne piwo to może być, w sensie, że lepszy od Żubra czy Lecha.

[Aleksandros]

"Graf" to hrabia.

A swoją drogą, to jeżeli piszesz, że pełna nazwa to Graf Czapskij, to powinieneś tak nazwać temat.

[szczawik]

"Graf" to hrabia.

A swoją drogą, to jeżeli piszesz, że pełna nazwa to Graf Czapskij, to powinieneś tak nazwać temat.

Raczej nie powinienem. Na etykiecie wyraźnie jest Czapskij. Dopiero na kontrze jest Aliwaryja Graf Czapskij, nie sądze by była to nazwa piwa, no ale ktoś może sprawdził...Niech już zostanie.

[dryx]

Aliwaryja Graf Czapskij (cokolwiek oznacza słowo graf).

Oczywiście chodzi o hrabiego Karola Hutten-Czapskiego. Za jego sprawą browar znacznie się rozwinął. Poza tym był on znanym filantropem i prezydentem Mińska.