Po zacnym stoucie przyszedł czas na IPA. Podany w Korova już na wstępie nie zachęcał. W Craft House, gdzie również miał być już go nie było, więc opinia z jednej degustacji.
Bez piany, z szczątkowym nasyceniem. To jakoś to bym przebolał, ale w zapachu nie czuć Simcoe, Kazbek i Jarillo. Jakaś nuta chmielowa się tam plątała, ale bardziej w stylu angielskim - delikatnie. Cytrusów słabo. Goryczka nie za duża, pasująca do piwa. Tylko czy tyle ile deklarują? Ogólnie słabo!
Plato 15°, 5,1% alk., IBU 50 (?) Dla porządku profil FB browaru.
Bez piany, z szczątkowym nasyceniem. To jakoś to bym przebolał, ale w zapachu nie czuć Simcoe, Kazbek i Jarillo. Jakaś nuta chmielowa się tam plątała, ale bardziej w stylu angielskim - delikatnie. Cytrusów słabo. Goryczka nie za duża, pasująca do piwa. Tylko czy tyle ile deklarują? Ogólnie słabo!
Plato 15°, 5,1% alk., IBU 50 (?) Dla porządku profil FB browaru.
Comment