Krynica, Krynica 1 / Krynica 1 Luxe

[sibarh]

Butelka firmowa 0,5 litra, z tłoczonymi napisami, alkohol 3,5 %, ekstr.11%,
import prywatny, cena 1220 rubli białoruskich, browar z Mińska
Kolor -jasnozłocisty, klarowny
Piana - drobnobąblowa, średniowysoka, średniotrwała, kożuszek utrzymywał sie długo
Zapach - słodowo-chmielowy, wyraźny
Gaz - okey
Smak - słodowo-chmielowy, lekko słodkie na początku później coraz słodsze (w składzie cukru brak),
nuty chmielowe wyraźne,średnia goryczka.
Wypijalne ale bez rewelacji. Kapsel firmowy (na wszystkich piwach identyczny)

W moim "zbiorze" piwo nr. 596 / 417 opisane / 320 - moje nowe na forum

Czy piwo nazywa się KRINICA czy KRYNICA nie wiem. Na etykietach są napisy po białorusku i rosyjsku. Różne. Wrzuciłem do galerii ( opakowania) fotkę 3 piwek. Niech wypowie sie fachowiec, jaka jest poprawna nazwa.

[sibarh]

Foto:

[Gopher]

Krynica, Krynica 1 Lux

Butelka firmowa 0,5 litra, z tłoczonymi napisami, alkohol 4,0 %, ekstr.11%
Piana krókotrwała, kolor jasny. Piwo zaskoczyło mnie in plus. Bardzo mi smakowało.
Kapsel firmowy. Otrzymane od znajomej z Białorusi.

[becik]

zakupione za niecale pół euro, dobre, świetnie gasi pragnienie, lekkie, dobrze wyczuwalna goryczka, za bardzo nagazowane, piana takze szybko opada, od powyższej wersji zmienił sie chyba tylko kapsel, który obecnie jest czysty

[Kolesław]

Kapsel jest. Taki sam jak wcześniej.
Piana biała, całkiem wysoka, zwarta i trwała.
Wysycenie średnie.
Kolor blady. Taki blady, jak człowiek, który źle się czuje .
Smaku mało - neutralny. Nie ma w nim nic złego, ale dobrego też nie ma. Jakieś echa orzecha.
Lepsze niż kompot i mineralna, i coolery.

[sibarh]

Aktualne foto:

[e-prezes]

Albo sibarh zamieścił zdjęcie nie tego piwa, albo znów zmieniono etę. u mnie jest bez dopisku "LUX". Kolor ładny, złoty, przejrzysty. Gaz w normie, nie zapychający, słabo widoczny. Piana nieduża, utrzymująca się dość krótko. W smaku jednak czuć jakieś niesłodowe dodatki, puste w smaku i bez goryczki. Butelka na kapsel odkręcany, ale odkręcić go to trzeba by mieć ręce ze stali.
Liczyłem, że jeden z niekomercyjnych browarów w BY będzie reprezentował jakiś sensowny poziom a tu zupełnie słabo.