Aliwaryja, Ekstra

[Kolesław]

Ekstrakt 12 %, alk. 4,8 % obj.
W składzie słód jęczmienny jasny i mączka kukurydziana, i nawet chmiel.
Zapachu nie czuję. Kataru nie mam.
Pina biała, całkiem gęsta i wysoka, ale szybko opada. Gazu niewiele i niemrawy.
Kolor jasnozłoty całkiem przyjemny.
Smak zupełnie nijaki. Odrobina płaskiej słodowości i tyle.
Bez wyrazu, a przy tym ciężkie - ani dla smaku, ani do gaszenia pragnienia. Na plus tylko wygląd.

[Kolesław]

Piwo:

[CyboRKg]

Wyglad jak na fotce powyzej. Zapach slodowy, piana gruboziarnista jak w Coca-Coli - znika natychmiast. Smak slodkawy, slodowy; goryczki zero. Wysycenie slabe. Taka sobie wodnista zupka jarzynowa

Jak dotad tylko 1 z wypitych 4-ech piw z tego browaru mi jakos podeszlo...

[Kwadri]

Ekstra ?

Kolor: Słomkowy, klarowny.
Piana: Wysoka, średniobąblowa. Opada do kołderki, mocno brudząc szkło.
Zapach: Słodowo-koncernowy, mocno kukurydziany. Niezbyt przyjemny.
Smak: Pusty, lekko słodowy początek. Potem ledwo wyczuwalna goryczka, z kukurydzianymi posmakami. Bardzo słabo.
Wysycenie: Średniowysokie.

[e-prezes]

Barwa jasnozłota może nie, ale słomkowa to już przesada, moim zdaniem. Coś pomiędzy i wpisuje się w barwę jaką posiadają eurolagery. Piana ładna, wysoka, średniotrwała, niestety nie oblepiająca szkło, coś jednak po niej zostaje. I tu jest lepiej niż nasze piwa klasy ekstra od 'wielkiej trójcy'. Zapach i smak niestety bardzo zbliżony do naszych, niemniej pije się lekko i mimo początkowego sporego nagazowania nie zapychające. Myślę, że do powtórzenia.

[e-prezes]

... Myślę, że do powtórzenia.

Słodowe, słabo goryczkowe, pełne. Nawet, nawet... i piana lepsza.

[DariuszSawicki]

Kolejne zaskoczenie dzisiejszego wieczoru...
Bardzo smaczny, lekki lager od wujka Łukaszenki, którego coraz bardziej lubię
No... kolor jest przepiękny. Czyste złoto, na dodatek piwo jest tak klarowne, że stając na balkonie w Ełku widzę przez nie Warszawę
Butelka, etykieta jak na zdjęciu E-Prezesa. Data do 17.05.15.
Zapach słodowy, z lekka owocowy, przyjemny.
Gazu dużo, ale tu mi pasuje.
Smak słodowy rewelacyjnie harmonizuje się z lekką goryczką; piwo lekkie, pije się łyk za łykiem, ale o wodnistości nie ma mowy. Przy końcówce dochodzi piwnica oraz mazurski chleb i to w smaku !
Oczywiście żadnych wad nie ma (DMS, diacetyl, gwoździe, itp)

Chyba z coraz nijakiej, drożdżowej i mdłej Litwy przerzucę się na Białoruś.

[e-prezes]

Kiedy ja je piłem to piwa na Białorusi nie były tanie, a to było ciut drożdże niż pozostałe klasyki. Teraz ceny tam poszły w górę i w tej cenie lepiej wypić jakiegoś Kormorana. Choć dla odmiany akurat to czy A. Le Coq Pils czemu nie.