Kupione na stacji benzynowej niedaleko Tuzli, a może w Sarajewie, nie pamiętam
Ekstr. 11.2%, alk. 4.7%, but. 0.33 l.
Jasnozłoty kolor, całkiem spora piana, po opadnięciu zostaje dywanik który się trzyma bardzo długo, dosyć mocno nagazowane.
Lekki chmielowy czysty zapach, w smaku goryczkowo-chmielowe, bez głębszych akcentów, leciutkie ale nie wodniste, dobrze gasi pragnienie.
Opakowanie - zielona flaszka z etykietkami w niebieskiej tonacji.
Ocena 3.5
Wśród moich tegorocznych bałkańskich piwek mieści się w strefie stanów średnich
Ekstr. 11.2%, alk. 4.7%, but. 0.33 l.
Jasnozłoty kolor, całkiem spora piana, po opadnięciu zostaje dywanik który się trzyma bardzo długo, dosyć mocno nagazowane.
Lekki chmielowy czysty zapach, w smaku goryczkowo-chmielowe, bez głębszych akcentów, leciutkie ale nie wodniste, dobrze gasi pragnienie.
Opakowanie - zielona flaszka z etykietkami w niebieskiej tonacji.
Ocena 3.5
Wśród moich tegorocznych bałkańskich piwek mieści się w strefie stanów średnich
Comment