Malý Rohozec, Husyckie

[wpadzio]

Barwa jasnozłota. Klarowna.
Piana przeciętna. Oblepia szklankę, jednak szybko opada do cienkiej szumowiny.
Aromaty zdominowane przez słody, z pewnym elementem drożdżowych nut i jeno muśnięciem chmielu.
Smak bardzo przeciętny, z niewielką dozą metalicznych posmaków. Goryczka mało szlachetna, szybko wygasająca. Słodowość też nie powala, jest dość ostra i lekko przejechana ścierką.
Nagazowanie prawidłowe, więc nie komentuję.
Opakowanie jak na zdjęciu. Proste, przejrzyste, czytelne, bez wyrazu. Kapsel jak widać pożyczony z oranżady. Ekstrakt i alkohol odpowiednio 12/5,3

Piwo warzone dla łódzkiego Zofmar Bis, o czym informuje 1/4 część kontretykiety. Mam wrażenie, że jest to po prostu inaczej zaetykietowany Skalak Světlý Ležák Premium 12, tylko z jakiejś gorszej warki (na etykiecie data 30.07.13 bita charakterystycznym datownikiem rohozcovym). Uczciwie zasługuje na 6 w skali 1-10.
Dodaję w celach statystycznych.

[cap-n-go]

Jest to bodajże drugie piwo dla Zofmaru po całkiem udanym, według mnie, Przaśnym. Butelka czeszka, nazwa piwa sugerują że piwo pochodzi z Czech robiąc jednocześnie nadzieję, że będzie przynajmniej na tyle poprawne jak Przaśne. Tak jednak nie jest - goryczka jest dość wyczuwalna ale bardzo metaliczna i przez to nieprzyjemna. W zasadzie lekki chmiel wyczuwalny na samym początku ginie od razu w tym metalicznym posmaku, piana niemalże zerowa, wysycenie w normie. Nie polecam tego piwa.

[Myszon007]

Jest to bodajże drugie piwo dla Zofmaru po całkiem udanym, według mnie, Przaśnym.

Trzecie. Po drodze było jeszcze Pyszne z Raciborza http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=90410

[badejza]

Do kupienia w Drink Hali we Wrocławiu.
Koloru i piany niestety nie opiszę, bo piłem z butelki. W smaku czuć wyłącznie goryczkę, i to taką nieprzyjemną jak dla mnie, piołunową, ściągającą. Gdzieś w posmaku wyczuwalne nutki słodowe, które giną przy połykaniu. Wtedy czuć tylko gorycz. Zapach piołunowy, ziołowy, gryzący.
Mnie to piwo absolutnie nie podeszło, choć wiem, że dla innych może to być ciekawe, dobrze nachmielone piwo.

[Sokół83]

kolor: ciemnozłoty
piana: wysoka biała czapa wystająca ponad szklankę, po kilku minutach redukuje się do cienkiej warstwy, pozostawia trochę śladów na szkle
gaz: OK
zapach: średnio intensywny, lekko chmielowy z nieco większą dawką słodu
smak: smak słodowy, z intensywną goryczką zalegającą w posmaku - ogólnie lekkie na 12 (ale nie puste w smaku), dokładnie jak Skalak 12-tka

przyjemny, lekki, czeski pilsik w bardzo przyjemnej cenie - kupione za 2,40zł w byłym Zofmarze

[Viktor]

Mały Rohozec, Husyckie

Zakupione w radomskim "Kacusiu" za 2,80 zł. Cena mniej więcej odpowiada jakości piwa. Kolor jasno-złoty, duże bąbelki, ale generalnie mało gazowane, piana biała dość znaczna -niestety znika błyskawicznie. Zapach słodowo -owocowy, średnia goryczka, trochę metaliczna, efekt psuje też posmak alkoholowy ( 5,3 %), malo treściwe , chociaż e.v -12 st.
Całość trochę poniżej poprawności jak dla pilsa.

[Javox]

Ja lubię taką goryczkę więc nie będę psioczył... i fakt w tej cenie wszystko ok...

Piana start średnia... po nie długim czasie cienka warstewka...
Gaz średni...ok
Zapach słód-chmiel... ok /nie mocny/
Kolor jasny bursztyn....
Smak spoko... słód przetykany mocną ziołową goryczką... no dla mnie niezłe....

[Twilight_Alehouse]

Pite 27 lutego 2013 r.

Opakowanie: Jak na zdjęciu wpadzia. Etykieta kiepsko zaprojektowana i w tandetnej kolorystyce.
Kolor: Złoty, pasujący do domniemanego ekstraktu.
Piana: Średnio wysoka, szybko robi się krzaczkowata i opada do dziurawej warstwy, mało osadza się na ściankach.
Zapach: Słodowo-słodkawo-kwiatowy, bardziej jak w polskich mocnych niż w czeskich pełnych. Chmielu nie czuć.
Smak: Jest niezła, trochę ziołowa goryczka, jest słodowość, ale też niestety lekka ściera.
Podsumowanie: Pijalne, choć przeciętne.

[NaturalArti]

Hehe; nawet nie musiałem tutaj wchodzić, by dać sobie głowę uciąć że to piwo robione jest przez pivovar Rohozec! Charakterystyczny rohozcowy smak (rohozcowa specyficzna goryczka); charakterystyczna gruboziarnista piana, szybko opadająca. Dobrze pamiętam smak skalaka i jak na mój gust to jest dokładnie to samo piwo tylko z inną etykietką!
Ja osobiście rohozca nawet lubię. Odpowiada mi jego specyficzna goryczkowość. Jedynie piana kiepska, ale to akurat nie jest dla mnie najważniejsze. Dlatego też piwko ma u mnie solidne 7/10.
Jedynie żałuję, że nie kupiłem oryginalnego rohozca z czeską etykietą, bo był nieco tańszy niż jego spolszczona wersja ;-).

[NaturalArti]

przyjemny, lekki, czeski pilsik w bardzo przyjemnej cenie - kupione za 2,40zł w byłym Zofmarze

Oj; to widzę że dałem się zrobić w bambuko
Ja płaciłem dokładnie 4,80zł. Kupowałem w sklepie w piwami regionalnymi w warszawskich złotych tarasach. Ale zdzierstwo ...

[legart]

Oj; to widzę że dałem się zrobić w bambuko
Ja płaciłem dokładnie 4,80zł. Kupowałem w sklepie w piwami regionalnymi w warszawskich złotych tarasach. Ale zdzierstwo ...

Tam ogólnie ceny są "złototarasowe" , a w Warszawie Husyckie jeszcze pare tygodni temu widziałem na Mołdawskiej 7 w cenie około 3 pln