Barwa ciemnosłomkowa, wpadająca w jasnozłotą. Jak na ósemkę rewelacyjna.
Piana przeciętna. Szybko opada do szumowinki. Na szkle zostawia za to sporo śladów.
Aromaty zdecydowanie słodowe, choć w tle wyczuwalne diacetylowe maślane klimaty.
W smaku zadziwiająco wysoka, choć nieco ściągająca goryczka, pozostająca dość długo na podniebieniu. Z czasem dochodzą do głosu jednak mniej przyjemne nuty - wyraźna słodzikowa słodkość oraz, na nieco niższym poziomie, wyczuwalne gotowane warzywa i metaliczność.
Nagazowanie nie sprawia żadnego kłopotu. Idealne.
Opakowanie jak poniżej. Nieco dyskontowe, mało interesujące. Alkohol 3,8%, strona browaru podaje, że ekstrakt wynosi 8°
Piwo oczywiście bardzo przeciętne. Choć w swojej klasie zadziwia wyrazistością smaku - na pewno trudno mu zarzucić wodnistość. Inna sprawa, że nad treścią tej wyrazistości niejeden może pokiwać z dezaprobatą głową... Niemniej jednak stwierdzam, że dostałem odrobinę więcej niż oczekiwałem. W sumie oceniam na 5,5 w skali 1-10.
Piana przeciętna. Szybko opada do szumowinki. Na szkle zostawia za to sporo śladów.
Aromaty zdecydowanie słodowe, choć w tle wyczuwalne diacetylowe maślane klimaty.
W smaku zadziwiająco wysoka, choć nieco ściągająca goryczka, pozostająca dość długo na podniebieniu. Z czasem dochodzą do głosu jednak mniej przyjemne nuty - wyraźna słodzikowa słodkość oraz, na nieco niższym poziomie, wyczuwalne gotowane warzywa i metaliczność.
Nagazowanie nie sprawia żadnego kłopotu. Idealne.
Opakowanie jak poniżej. Nieco dyskontowe, mało interesujące. Alkohol 3,8%, strona browaru podaje, że ekstrakt wynosi 8°
Piwo oczywiście bardzo przeciętne. Choć w swojej klasie zadziwia wyrazistością smaku - na pewno trudno mu zarzucić wodnistość. Inna sprawa, że nad treścią tej wyrazistości niejeden może pokiwać z dezaprobatą głową... Niemniej jednak stwierdzam, że dostałem odrobinę więcej niż oczekiwałem. W sumie oceniam na 5,5 w skali 1-10.
Comment