Piwo nawiązywać ma do receptury dawnego piwa Lev z browaru w Hradcu Kralove.
Alk. 5,6, ekstr.? /chyba trzynastka/. Na miejscu piwowar wspominał, że sypnął więcej chmielu.
Aromat - chmiel wyraźny, słodowość lekka
Piana - umiarkowana, gęsta, drobna, średniotrwała
Barwa - miodowa (czyli mętno-złota)
Wysycenie - umiarkowane
Smak - bardzo wuraźna ziołowa goryczka dominuje, ale jest wyczuwalny drożdżowy kwasek i podbudowa słodowa (chlebowość). Finisz goryczkowy, goryczka nawet lekko zalegająca.
Treściwość - pełne
Piwo, któremu rzeczywiście nie pożałowano chmielu. Smakowało. To była jeszcze wersja świąteczna. Patriot okazyjnie co jakiś czas jest warzony, ale nie wiem z jakim ekstraktem.
Zresztą w wypadku Żamberka to są niuanse Ale jak się uda trafić na Patriota, to polecam!
Alk. 5,6, ekstr.? /chyba trzynastka/. Na miejscu piwowar wspominał, że sypnął więcej chmielu.
Aromat - chmiel wyraźny, słodowość lekka
Piana - umiarkowana, gęsta, drobna, średniotrwała
Barwa - miodowa (czyli mętno-złota)
Wysycenie - umiarkowane
Smak - bardzo wuraźna ziołowa goryczka dominuje, ale jest wyczuwalny drożdżowy kwasek i podbudowa słodowa (chlebowość). Finisz goryczkowy, goryczka nawet lekko zalegająca.
Treściwość - pełne
Piwo, któremu rzeczywiście nie pożałowano chmielu. Smakowało. To była jeszcze wersja świąteczna. Patriot okazyjnie co jakiś czas jest warzony, ale nie wiem z jakim ekstraktem.
Zresztą w wypadku Żamberka to są niuanse Ale jak się uda trafić na Patriota, to polecam!