Broumov, Opat Absinth

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wpadzio
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2011.06
    • 2656

    #1

    Broumov, Opat Absinth

    Barwa klasyczna lagerowa, pełnozłota. Klarowna.
    Piana może wydaje się po nalaniu dość zwarta, o średniej teksturze. Jednak w osi czasu szybko redukuje się do kożuszka, a potem do nalotu na powierzchni piwa.
    W zapachu aromat słodowy przykryty jest stosunkowo silnym ziołowym (piołunowym? anyżowym?) zapachem. Wącha się wybitnie rześko.
    Smak specyficzny. Wyraźna goryczka i zaraz potem te ziołowe odcienie, do których dodałbym także miętę. W tle lekka słodowość. Finisz wytrawny. Piołunowa goryczka jakiś czas zalega na podniebieniu.
    Nagazowanie umiarkowane, może nawet nieco zbyt niskie.
    Opakowanie standardowe dla piw z Broumova. Już się nieco opatrzyło. Alkohol 5,0% W składzie zarówno absynt jak i naturalny ekstrakt z absyntu.

    Czy jest tam, jak w klasycznym absyncie tujon, czyli psychoaktywny składnik olejku eterycznego piołunu, czy też go nie ma, nie będę wnikał. Piwo pije się w każdym razie rześko, a charakterystyczny ziołowy profil nadaje mu interesujący smak i przyjemny, aromatyczny zapach. Taka ciekawostka. Za wrażenia z konsumpcji daję 8 w skali 1-10, choć nie jest to na pewno piwo dla pilsnerowych ortodoksów
    Attached Files
    Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
    Serviatus status brevis est
    3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13963

    #2
    Zielona butelka to standard dla Opata?

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

    Comment

    • wpadzio
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2011.06
      • 2656

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon
      Zielona butelka to standard dla Opata?
      Ale się czepia...
      Miałem na myśli to czym butelka jest oklejona.
      Niestandardowy, poza kolorem butelki jest także kolor kapsla, w tym przypadku zielony golas, a jakżeby inaczej
      Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
      Serviatus status brevis est
      3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

      Comment

      • Pendragon
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2006.03
        • 13963

        #4
        Zaraz czepia. Dawno Opata żadnego nie widziałem, myślałem, że może (tfu) całkiem przeszli na zieleń, jak np. Ostravar.

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • wpadzio
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2011.06
          • 2656

          #5
          Bez obaw. Dalej rzeźbią w brązie
          Swoją drogą ta zieleń butelki to jedyne dziś jak dla mnie skojarzenie z pierwszym dniem wiosny. Od południa sypie śnieg...
          Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
          Serviatus status brevis est
          3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

          Comment

          • kishar
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2003.10
            • 1691

            #6
            Z tego co mi sie wydaje to nie zawiera tujonu, zreszta absynt tez go tetaz nie zawiera dlatego został dopuszczony na rynek.

            Comment

            • MarcinKa
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼🍼
              • 2005.02
              • 2737

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kishar
              Z tego co mi sie wydaje to nie zawiera tujonu, zreszta absynt tez go tetaz nie zawiera dlatego został dopuszczony na rynek.
              No nie tak do końca, a właściwie odwrotnie. Obecnie absynt zawiera tujon, a został dopuszczony kiedy kraje Unii zaczęły wprowadzać dyrektywę (z 1988r) regulującą używanie środków aromatyzujących przeznaczonych do użytku w środkach spożywczych i materiałów źródłowych służących do ich produkcji. Państwa posiadające stare zakazy po jej wprowadzeniu dopuściły wytwarzanie i obrót absyntem (zawierającym tujon). Kraje członkowskie mogą regulować produkcję i sprzedaż trunku w zakresie dyrektywy, o ile same nie ustanowią innego prawa.
              I tak, na podstawie dyrektywy, zawartość tujonu określono na poziomie:
              5 mg/kg w napojach alkoholowych z nie więcej niż 25% objętości alkoholu
              10 mg/kg w napojach alkoholowych z więcej niż 25% objętości alkoholu
              25 mg/kg w środkach spożywczych zawierających preparaty na bazie szałwi
              35 mg/kg w gorzkich napojach alkoholowych
              Przełom nastąpił w latach 90-tych, kiedy na zmówienie Brytyjczyków, czeska destylarnia wyprodukowała większą ilość absyntu. Nie było z tym żadnego problemu prawnego, gdyż Czesi i Brytyjczycy nigdy nie zakazali absyntu. Absynt nie był również nigdy zakazany w Hiszpanii i Portugalii.
              Tak więc w tym Opacie może znajdować się legalnie niewielka ilość tujonu.
              O Tujonie i Absyncie.
              To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

              Comment

              • gaz4
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2009.04
                • 192

                #8
                Dla mnie raczej nieudany eksperyment. Nie znoszę anyżu a tu jest on wyczuwalny w zapachu i smaku co mnie zdecydowanie uprzykrzyło degustacje tego piwa. Spodziewałem się raczej ekstra goryczki związanej z piołunem, a otrzymałem piwo z wyczuwalnym anetolem.

                Comment

                • Lesnick
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2010.03
                  • 153

                  #9
                  anyżu nie wyczułem, piołun i owszem. Piłem z litrowego "peta". Powiem szczerze, że spodziewałam się czegoś bardziej odlotowego, a wypiłem zwyczajne w sumie piwko z subtelnym wielce piołunem. Złe nie jest, to fakt, ale ...

                  Comment

                  • WojciechT
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2012.09
                    • 2546

                    #10
                    Piłem absynt wiele razy, ale to piwo mi się z nim nie kojarzy; jego zapach bardziej przypomina mi płyn do mycia naczyń. Smak też kiepski. Jasny, kiepskawy lager z posmakiem sztucznego absyntopodobnego czegoś. W sumie to smakuje jak pomieszanie jakiegoś lechotyskożubra z pastą do zębów. Serio, strasznie mi to piwo nie smakuje. Omijać.
                    Ostatnia zmiana dokonana przez WojciechT; 2014-11-10, 11:53.

                    Comment

                    • Petitpierre
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2014.01
                      • 2595

                      #11
                      Jak dodali czechsinth'u czy jakichś olejków, to taki będzie efekt-tak smakuje czechsinth-jak płyn do mycia naczyń, lekarstwo na kaszel, etc, etc. A opisy, że goryczka piołunowa zalega na podniebieniu sugerują, że tak mogło być.
                      Ostatnia zmiana dokonana przez Petitpierre; 2014-11-10, 13:03.
                      Mały porterek-przyjaciel nerek

                      Comment

                      Related Topics

                      Collapse

                      Przetwarzanie...