chyba w miarę nowe na rynku piwo bezglutenowe
Bernard wprowadził też retro etykiety
Kupione w celu odhaczenia
alk. 4,7%
barwa: jasne złoto
piana: średniogrube pęcherzyki, średnio wysoka
zapach: chmielowo-kwaskowy
smak: gorzki, podstawy właściwie brak, od razu atakują chmielowe nutki i dość agresywna, średnio przyjemna goryczka. Da się jednak pić. Nienajgorszy wyrób ale tylko dla osób, które normalnego piwa pić nie mogą
Bernard wprowadził też retro etykiety
Kupione w celu odhaczenia
alk. 4,7%
barwa: jasne złoto
piana: średniogrube pęcherzyki, średnio wysoka
zapach: chmielowo-kwaskowy
smak: gorzki, podstawy właściwie brak, od razu atakują chmielowe nutki i dość agresywna, średnio przyjemna goryczka. Da się jednak pić. Nienajgorszy wyrób ale tylko dla osób, które normalnego piwa pić nie mogą