Vyškov, Nomád AK-47

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Blackbeard
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2011.12
    • 209

    Vyškov, Nomád AK-47

    Česky Ale
    Ekstrakt: 11° EPM. Alkohol: 4,5%. IBU: 47.

    Kolor: Bursztynowy, widoczne delikatne zmętnienie.
    Piana: Biała, w głównej mierze drobnopęcherzykowa. Stosunkowo szybko opada do kożucha o grubości 5mm, który towarzyszy nam do końca konsumpcji.
    Zapach: Słaby, dominuje chmiel, poza którym wyczuwalne są: słodowość i odrobina owocowości.
    Smak: Całkiem solidna podbudowa słodowa, za nią lekka owocowość przechodząca powoli w ziołowość, a finisz to subtelna chmielowa goryczka. Momentami piwo sprawia wrażenie wodnistego.
    Wysycenie: Niskie.
    Opakowanie: PET 1l, po raz pierwszy spotykam się u Nomád’a z etykietą i kontretykietą jednocześnie. Być może dlatego, że to mój pierwszy PET z tego browaru.
    Uwagi: Piwo niczym nie zachwyca, ale należy do tych, które błyskawicznie znikają ze szklanicy.
    Mors ultima linea rerum.
  • jacekwerner
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2004.05
    • 2852

    #2
    Znalazłem w sieci taką reklamówkę tego piwa ( gdyby nie te 4,5 % alkoholu - wszystko by się zgadzało ) :
    Attached Files
    Ochotnicza Straż Piwna
    BAZA = 7446

    Comment

    • grew
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2009.05
      • 766

      #3
      Dla mnie to piwo było przegazowane. Poza tym wyglądało smakowicie, dobre, ładnie pachniało, acz niekoniecznie do powtórki.

      0,5l w butelce szklanej za 9,50pln w Drink Hali.

      Comment

      • Siemion
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2008.07
        • 67

        #4
        Ja piłem butelkowe, kupione w sklepie przy Rondzie Waszyngtona w Warszawie za 9,50 zł.
        Etykieta różni się od tego plakatu, który pokazuje Jacekwerner. Napisano na niej, że piwo ma 4,5 proc. alc. Czyli do nazwy nazwiązuje tylko IBU. W opisie na kontretykiecie znajdziemy informację, że użytko chmieli Kazbek i Agnus oraz słodów pilzneńskiego i karmelowego.

        Kolor: Jasna miedź - początkowo lekko mętna, ale to przechodzi.
        Piana: gruboziarnista, szybo znika, zostają tylko plamy.
        Zapach: słodki, trochę miodowy, trochę kwiatowy. Nie ma cytrusów.
        Smak: początkowo na pierwszym planie jest słodowość, wpadająca w smak herbatki rozpuszczalnej. Mam wrażenie, że jest też jakiś lekki posmak maślany - ale może to autosugestia, bo mamy do czynienia z czeskim piwem. Goryczka jest delikatna, ale wyczuwalna i dość przyjemna - nie ściągająca. Im dłużej się pije, tym bardziej wyrazista - ogólnie, to piwo jest smaczniejsze wraz ze zbliżaniem się dna kufla.

        W przeciwieństwie do grewa, nie miałem wrażenia, że AK-47 jest przegazowany. Wysycenie jest umiarkowane, w kierunku niedostatecznego, niż nadmiernego.

        AK-47 można porównywać z Sumeckiem z Kocoura. Oba piwa mają zbliżony kolor i zapach. Kocour jest słabszy (4,1 proc.) i chmielony amerykańskimi chmielami. To porównanie według mnie, wypada na niekorzyść AK-47. Sumecek jest lepiej wyważony, bardziej orzeźwiający, co przy tej mocy jest dobrą cechą.
        Last edited by Siemion; 2013-07-22, 22:20.

        Comment

        • maciu82
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2012.02
          • 100

          #5
          Jestem zawiedziony. Zero gazu co zupełnie obrzydziło piwo i sprawiło że czułem jakbym pił kompot z wyczuwalnym chmielem
          "A we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra, oblicze zła(...)Wygrywa ten, którego karmię!!"
          galeria spożytych piw
          Najlepszy Sklep z piwem w Oleśnicy

          Comment

          • grew
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2009.05
            • 766

            #6
            Zdjęcie:
            Attached Files

            Comment

            • wrednyhawran
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2010.07
              • 1784

              #7
              Bardzo nisko wysycone, jasne ale o słodowym aromacie, słodowym smaku i dość wyrazistej, ale nie bardzo mocnej goryczce. Piana mizerna, ciężko ją utworzyć, lekko oblepia szkło, utrzymuje się do końca w postaci drobnego meszku. Finisz dość cierpki, lekko ściągający.

              Niezłe piwo, choć spodziewałem się czegoś ciekawszego i bardziej orzeźwiającego.
              Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
              Małe Piwko Blog
              Małe Piwko Blog na facebooku
              Domowy Browar Demon

              Comment

              • Gildarius
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2011.06
                • 14

                #8
                Degustowałem niedawno. Piana nieistniejąca, właściwie woda tworzy takie same bąbelki. Zapach jakiś jest, chmielu niewiele, być może lekki diacetyl (?). To najlepsze w tym piwie. W smaku woda z czymś słodkim i nic więcej. No nędza po prostu. Miałem wadliwy egzemplarz?

                O moich odczuciach świadczy o tym że rano ze zdziwieniem odkryłem sporo piwa na dnie szklanki. Nie było warte żebym je dopił.

                Comment

                • onslow
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2013.09
                  • 15

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Gildarius Wyświetlenie odpowiedzi
                  No nędza po prostu. Miałem wadliwy egzemplarz?
                  Nie sądzę. Piłem z pół roku temu i miałem podobne odczucia. Niby ale, a smakował jak wodnisty lager. Inne piwa z Nomada były zachwycające, to było zwyczajnie nieudane.
                  I'm sitting here completely surrounded by NO BEER!

                  Comment

                  • karol1000
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2007.09
                    • 1823

                    #10
                    ja miałem trochę inne odczucia.
                    Piwo kupione w piwotece w Berounie w PET 1L

                    barwa: jasne złoto,
                    piana: mizerna tylko pierścień,
                    zapach: owocowy brzoskwiniowy, słodki przyjemny delikatny smak pochodzący od chmielu, przyjemny lekko trawiasty finisz,
                    gaz: delikatny, trochę za niski.
                    Bardzo dobry delikatny i leciutki Ale, szkoda że opakowany w Peta bo pewnie to wpłynęło na pianę i nagazowanie. Trzeba patrzeć na to piwo przez pryzmat niskiego ekstraktu i docenić że piwo jest dobrze zrównoważone i ekstremalnie pijalne.
                    Attached Files
                    LP

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X