Ekstrakt 11°, alk. 4,9%
Kolor złoty, lekko mętne.
Piana utworzyła się wysoka, choć piwo wprost z lodówki. Bąbelki nierównomierne, pośrodku nieduże, przy szkle zbijające się w większe i szybko pękające. Znikła szybko, pozostał poszarpany kozuch i nieliczne plamy na ściankach.
Zapach wyraźny, słodowy z nutkami miodowo - kwiatowymi.
W smaku rześka owocowość ze słodowo - chlebową podbudową i mocną chmielową goryczką długo pozostającą na podniebieniu. Piwo smaczne lecz przeszkadza zbyt duże wysycenie.
Etykieta z "tańczącą" na wzgórzu bazyliką, nawiązująca do miejsca gdzie znajduje się browarek.
Oceniam wersję z PET-a przywiezionego do domu, piłem tez prosto z tanku i było jeszcze lepsze ale rozmawiając ze sládkiem nie mogłem przecież robić notatek.
50 kč/ 1 l
Kolor złoty, lekko mętne.
Piana utworzyła się wysoka, choć piwo wprost z lodówki. Bąbelki nierównomierne, pośrodku nieduże, przy szkle zbijające się w większe i szybko pękające. Znikła szybko, pozostał poszarpany kozuch i nieliczne plamy na ściankach.
Zapach wyraźny, słodowy z nutkami miodowo - kwiatowymi.
W smaku rześka owocowość ze słodowo - chlebową podbudową i mocną chmielową goryczką długo pozostającą na podniebieniu. Piwo smaczne lecz przeszkadza zbyt duże wysycenie.
Etykieta z "tańczącą" na wzgórzu bazyliką, nawiązująca do miejsca gdzie znajduje się browarek.
Oceniam wersję z PET-a przywiezionego do domu, piłem tez prosto z tanku i było jeszcze lepsze ale rozmawiając ze sládkiem nie mogłem przecież robić notatek.
50 kč/ 1 l