Olimpiada w pełni, na ścianie Nové sladovny wielki ekran z transmisjami sportowymi, więc i piwo uwarzono na tą okoliczność. Ma 13° Blg i 5,5% alk.
Koloru jasnożółtego, mętne.
Piana super gęsta, jak bita śmietana, pęcherzyki tak małe, że aż niezauważalne. Jednak opadła dość szybko, pozostał rachityczny kożuszek na powierzchni i dość ładny szlaczek na ściankach kufla.
Zapach mało wyraźny, głównie piwniczno drożdżowy.
W smaku lekko chlebowe, do tego wyraźne nuty cytrusowo owocowe i przyjemna chmielowa goryczka. Ale chwilka, to miała być przecież 13°, można by się spodziewać czegoś treściwszego, a tu i z wyglądu i ze smaku mamy lekkiego pilsa . Pije się w sumie przyjemnie, piwo nie jest złe ale zupełnie nie w temacie. Gdybym próbował w ślepym teście uznał bym że to max 10°.
Wysycenie w górnej strefie normy.
Tym razem podane w kuflu bez logo, podkładka jest.
Pite w browarze 16.02,14 za 38 kč.
Koloru jasnożółtego, mętne.
Piana super gęsta, jak bita śmietana, pęcherzyki tak małe, że aż niezauważalne. Jednak opadła dość szybko, pozostał rachityczny kożuszek na powierzchni i dość ładny szlaczek na ściankach kufla.
Zapach mało wyraźny, głównie piwniczno drożdżowy.
W smaku lekko chlebowe, do tego wyraźne nuty cytrusowo owocowe i przyjemna chmielowa goryczka. Ale chwilka, to miała być przecież 13°, można by się spodziewać czegoś treściwszego, a tu i z wyglądu i ze smaku mamy lekkiego pilsa . Pije się w sumie przyjemnie, piwo nie jest złe ale zupełnie nie w temacie. Gdybym próbował w ślepym teście uznał bym że to max 10°.
Wysycenie w górnej strefie normy.
Tym razem podane w kuflu bez logo, podkładka jest.
Pite w browarze 16.02,14 za 38 kč.