Wędzonka warzona w vyskovskim browarze dla kontraktowca Pod Ořechem (http://www.pod-orechem.cz/, właściciel Wista Cz-Ek s.r.o.) z Petrova. Cała seria zabutelkowanych świętych stworzeń jest zebrana pod brandem Holy Farm i obejmuje i jeża i świnkę i karpia na przykład. Szczur się zaś uwędził, ma 5,2 alko i jest pasteryzowany.
Barwa najczarniejszego brązu.
Beżowa piana, stosunkowo wysoka po nalaniu. O średniej teksturze i wysokiej lepkości. Obecna bardzo długo pod postacią pierzynki a do końca jako naśnieżenie.
Aromat głównie słodowo-karmelkowy. Trochę kawowych odcieni. Wędzone nuty na poziomie autosugestii.
W smaku pojawia się może lekka wędzonka, jednak na poziomie dla mnie nieakceptowalnym. Mamy także wyraźniejsze palone, karmelowe klimaty. Jest też pewien kwasek i jakieś, bo ja wiem, mineralne odcienie dalej w tle. Posmaki szybko gasną, piwo sprawia wrażenie mało treściwego i nieco rozwodnionego.
Nagazowanie dość wysokie. Dobre.
Butelka 500ml, z gołym kapslem i sympatyczną etykietą ze świętym. A że szczur...
Nakouřené, nakouřené... jasne, jasne... a jestem Holy Wpadzio... Bardziej przypomina to po prostu dunkla, któremu wpadł do kadzi spory kawał rolady ustrzyckiej, aaaa i może jakiś szczur przy okazji. Dla mnie nudno i bez wyrazu. 6,5 w skali 1-10.
Barwa najczarniejszego brązu.
Beżowa piana, stosunkowo wysoka po nalaniu. O średniej teksturze i wysokiej lepkości. Obecna bardzo długo pod postacią pierzynki a do końca jako naśnieżenie.
Aromat głównie słodowo-karmelkowy. Trochę kawowych odcieni. Wędzone nuty na poziomie autosugestii.
W smaku pojawia się może lekka wędzonka, jednak na poziomie dla mnie nieakceptowalnym. Mamy także wyraźniejsze palone, karmelowe klimaty. Jest też pewien kwasek i jakieś, bo ja wiem, mineralne odcienie dalej w tle. Posmaki szybko gasną, piwo sprawia wrażenie mało treściwego i nieco rozwodnionego.
Nagazowanie dość wysokie. Dobre.
Butelka 500ml, z gołym kapslem i sympatyczną etykietą ze świętym. A że szczur...
Nakouřené, nakouřené... jasne, jasne... a jestem Holy Wpadzio... Bardziej przypomina to po prostu dunkla, któremu wpadł do kadzi spory kawał rolady ustrzyckiej, aaaa i może jakiś szczur przy okazji. Dla mnie nudno i bez wyrazu. 6,5 w skali 1-10.
Comment