Kounice, English Porter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darekd
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍺🍺🍺
    • 2003.02
    • 12579

    Kounice, English Porter

    Browar w Kounicach koło Czeskiego Brodu ma ciekawą historię. Warzono tam piwo w XVI w.
    W 1884 r. browar ze słodownią kupuje rodzina Klusáčków. Konkurencja (Czeski Bród, Nymburk, Kostelec) powoduje, że browar zamknięto w 1900 r., koncentrując się na produkcji słodu. Po wojnie doszło do upaństwowienia zakładu. A w l. 90-tych w ramach reprywatyzacji rodzina właścicieli znowu stała się właścicielem obiektu i w 2012 roku (czyli po 112 latach) wznowiono w dawnym browarze warzenie piwa (w skali minibrowarowej). Warzy się tam piwo jasne, ciemne i ostatnio pszeniczne.

    Stronka browaru: http://www.kounickypivovar.cz/

    English Porter to oczywiście górna fermentacja.
    Ekstrakt 16,5 %
    Alk. 7,2 %
    IBU 33
    Słody - pilzneński, monachijski, karmelowy, carared, czekoladowy, barwiący
    Chmiele: Premiant, Simcoe

    Aromat - palony, trochę popiołowy, kawa
    Piana - średdniowysoka, raczej gęsta, ciemno-kremowa, dość trwała
    Barwa - smolisto-czarna, praktycznie nieprzejrzysta
    Wysycenie - umiarkowane, przyjemnie musuje
    Smak - prażone słody, gorzka czekolada, trochę też goryczkowej orzechowości, w tle minimalne ciemne owoce
    Treściwość - umiarkowanie wysoka

    Jak na angielskiego portera to dość mocne piwo ale poza tym dobre i fajne piwo,
    które zadebiutowało we wrocławskiej Drink-Hali
    Attached Files
  • leona
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.07
    • 5853

    #2
    Butelka z tej samej warki/rozlewu co i u Darka więc wrażenia niemal identyczne.
    Dodałbym jedynie, że u mnie piana była bardzo długa a w aromacie wyczułem dodatkowo nieco mlecznej czekolady.

    Bardzo dobre, zdecydowanie słodowe i mimo wysokiej treściwości i alkoholu niesamowicie pijalne. Kupując miałem duże obawy czy nie szarżuję ale warto było wydać każdą złotówkę z wysokiej, nawet jak na czeskie mikrusy, ceny (w przeliczeniu 8 zł za pół litra).

    Comment

    • dadek
      Major Piwnych Rewolucji
      🍺🍺
      • 2005.09
      • 4702

      #3
      Ja kupiłem za 75 kč w zaprzyjaźnionym z Kounicami browarku Podlesí. Butelka 0,75 l jak na fotce Darka, data ta sama. Jak na Czechy to rzadko spotykany gatunek piwa, o ile nie po raz pierwszy uwarzony.
      Barwy hebanowo-brązowej, zupełnie nieprzejrzyste nawet pod światło, dopiero po wylaniu okazuje się, że butelka - szampanówka ma kolor zielony.
      Piana ciemnobeżowa, utworzyła się na 3 cm ale szybko znikła jedynie do cienkiej obrączki.
      Zapach intensywnie czekoladowy z lekkim dodatkiem drożdży.
      W smaku wyczuwa się gęstą oleistość i treściwość ale piwo absolutnie nie jest ciężkie w piciu. Dominuje mleczna czekolada, kawa inka, jest też trochę palono-dymionych smaczków oraz drożdże. Bardzo smaczne, nisko wysycone, wysoko pijalne.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X