Ekstrakt 13° Blg. Na tablicy za barem piwo opisane jako kouřové.
Kolor bardzo mocnej herbaty, całkowicie mętne.
Piana na około 4 cm, ciut "przybrudzona", podchodząca pod jasny beż. Pęcherzyki drobniutkie poprzetykane większymi i całkiem dużymi. Gruby kożuch istnieje prawie do dna, na ściankach kufla pozostają grube kręgi po każdym łyku, połączone plamami.
Zapach drożdży wrzuconych do wędzarni ale nie jest zbyt mocny.
Po pierwszym łyku miałem duże wątpliwości czy jako bezmięsny mogę wypić te piwo, aż miałem chwilowy odruch zwrotny. Walnęło dobrze uwędzoną wiejską kiełbasą z dodatkiem jałowca i czosnku(?). (W młodości jadłem to jeszcze pamiętam.) Po chwili doszły smaki suszonych śliwek, daktyli, korzennych przypraw, a w końcu bardziej rześkie suszonych moreli. Jednak kiełbasa była ponad wszystko, piwo zmęczyłem ale na powtórkę bym się nie zdecydował. Tym bardziej, że wysycenie było zbyt duże co nie idzie w parze z wędliną.
Pite 30.03.14 na miejscu w browarku. 36 kč.
Kolor bardzo mocnej herbaty, całkowicie mętne.
Piana na około 4 cm, ciut "przybrudzona", podchodząca pod jasny beż. Pęcherzyki drobniutkie poprzetykane większymi i całkiem dużymi. Gruby kożuch istnieje prawie do dna, na ściankach kufla pozostają grube kręgi po każdym łyku, połączone plamami.
Zapach drożdży wrzuconych do wędzarni ale nie jest zbyt mocny.
Po pierwszym łyku miałem duże wątpliwości czy jako bezmięsny mogę wypić te piwo, aż miałem chwilowy odruch zwrotny. Walnęło dobrze uwędzoną wiejską kiełbasą z dodatkiem jałowca i czosnku(?). (W młodości jadłem to jeszcze pamiętam.) Po chwili doszły smaki suszonych śliwek, daktyli, korzennych przypraw, a w końcu bardziej rześkie suszonych moreli. Jednak kiełbasa była ponad wszystko, piwo zmęczyłem ale na powtórkę bym się nie zdecydował. Tym bardziej, że wysycenie było zbyt duże co nie idzie w parze z wędliną.
Pite 30.03.14 na miejscu w browarku. 36 kč.