Kolor jasno złoty, mętne.
Piana biała, gęsta ale niewysoka i nietrwała. Szybko pozostał tylko kożuszek z obręczą, jednak ładnie ściele się na ściankach.
Pachnie chlebowo, świeżo gotowanym słodem i drożdżami ale czuć też trochę trochę warzywnej zupy.
W smaku głównie rześka owocowość na słodowej podbudowie, trochę chlebka ale i lekko przytęchła, drożdżowa nuta piwniczna. Piwo dość orzeźwiające, szczególnie po kolejnych 6 km wędrówki po górach od Luční boudy. Lekki DMS nie przeszkadza a wręcz tu pasuje.
Wysycenie nieduże, jak dla mnie idealne.
Podane w 10-kątnym grubym kuflu firmowym (aczkolwiek logo grawerowane i mało widoczne), podkładka jest.
Pite na miejscu w browarku, 40 kč/0,5 l.
Piana biała, gęsta ale niewysoka i nietrwała. Szybko pozostał tylko kożuszek z obręczą, jednak ładnie ściele się na ściankach.
Pachnie chlebowo, świeżo gotowanym słodem i drożdżami ale czuć też trochę trochę warzywnej zupy.
W smaku głównie rześka owocowość na słodowej podbudowie, trochę chlebka ale i lekko przytęchła, drożdżowa nuta piwniczna. Piwo dość orzeźwiające, szczególnie po kolejnych 6 km wędrówki po górach od Luční boudy. Lekki DMS nie przeszkadza a wręcz tu pasuje.
Wysycenie nieduże, jak dla mnie idealne.
Podane w 10-kątnym grubym kuflu firmowym (aczkolwiek logo grawerowane i mało widoczne), podkładka jest.
Pite na miejscu w browarku, 40 kč/0,5 l.