Broumov, Opat Pivo Světlý Ležák 5%

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • rotmistrz
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2005.06
    • 469

    #16
    Kolejna czeska 12. Piwo kupione w Tesco w Hradec Kralove. Klasyczny smak i zapach piana szybko siadła pozostawiając dziurawy kożuszek, kolor zólty klarowny. Ogólna ocena 3,5.

    Comment

    • delvish
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.11
      • 3508

      #17
      kolor: ładna słomka, dość wyraźnie opalizująca [2,5]
      piana: ładna drobnoziarnista, po 4,5 min nadal pozostała na wysokość ponad 2cm [5,0]
      zapach: wyraźna nutka chmielowa, zachęcający [4,5]
      smak: jak na piwo pełne ciut wodniste, ciekawa słodowość, nieco inna niż w polskich piwach, lekka kwaskowość razem z delkatną piwniczną nutką zbliżają w smaku Opata do czarnkowskiego Proletaryatu, ale piwnniczność jest deczko inna, całość uzupełnia bardzo delikatna i aksamitna goryczka [4,0]
      Co2: umiarkowane od samego początku, pod koniec kufla za ciut za słabe [3,5]
      opakowanie: Browar Broumov, butelka zwrotna Vichy 0,5l czy jak kto woli NRW, brak kontry, budząca podejrzenia informacja o zaw. ekstraktu "do 12% wag" [4,0]
      piwo w smaku raczej lekkie niż pełne, poza przypadkiem opalizacji zupełnie dobre, niskoodfermentowane, delikatna piwniczna nutka sugeruje otwarte kadzie fermentacyjne, a szlachetna goryczka sporą dawkę czeskiego aromatycznego chmielu, na pewno do powtórzenia, choćby z ciekawości czy uporają się ze zmętnieniem, o ile to nie wina kogoś po drodze z browaru, piwo było pite jakieś 6 tygodni temu, a w Marii nadal obecne, czas niedługo powtórzyć
      ART'omat mówi: [4,175]
      "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
      (Frank Zappa)

      "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

      Comment

      • Shlangbaum
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2005.03
        • 5828

        #18
        Mnie to piwo niestety nie zachwyciło

        W smaku przeciętne: troszkę słodowości i zdecydowana goryczka. Niestety jest wyraźnie niedofermentowane. W zapachu też nie odróżnia się od polskich średniaków z małych browarów. Zdecydowane plusy to ładne opakowanie i trwała piana.

        Piwo na 3.5

        Krakowski Konkurs Piw Domowych !

        Comment

        • skitof
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2007.11
          • 2485

          #19
          Smak nie jest typowy. W pierwszej chwili przypomina trochę Medovego leżaka. Można wyczuć nuty miodowo-słodowe. Ale potem do głosu dochodzi goryczka, pozostająca w ustach jako smak ostatni. Największe zdziwienie wywołuje smak podstawowy, w którym ta miodowa słodowość miesza się z piwniczną goryczką, która na pewno nie wszystkim podchodzi. Piwo jest dość gładkie, ale też i cienkie i dodatkowo doprawiane ekstraktem chmielowym. Dla poszukiwaczy ciekawych, zróżnicowanych smaków niearomatyzowanych. Ja od czasu do czasu pijam, choć częściej medovego.

          Comment

          • kopyr
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2004.06
            • 9475

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
            dodatkowo doprawiane ekstraktem chmielowym.
            To zaleta, ze tylko doprawiane. Wszystkie wielkie koncerny stosują jedynie ekstrakt chmielowy. Jeno się tym nie chwalą na etykietach. W Opacie jest szansa, że oprócz tego użyli chmielu.
            blog.kopyra.com

            Comment

            • darekd
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍺🍺🍺
              • 2003.02
              • 12675

              #21
              W browarze podkreślają, że jako już nieliczni używają naturalnej szyszki chmielowej

              Comment

              • granat862
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2004.12
                • 945

                #22
                Kolor jasno złoty, wydaje mi się że troche za jasny.
                Piana średniopęcheżykowa, pozostawia drobne ślady na szkle.
                Zapach, delikatne przyjemne nuty chmielowo-slodowe.
                W smaku wyczuwalna delikatna przyjemna goryczka, w tle kekko słodowe, orzeźwiające.
                Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

                Comment

                • Pendragon
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2006.03
                  • 13952

                  #23
                  Pierwsze co mi przyszło do głowy - mniej więcej tak smakował jeszcze 2 lata temu Ciechan Wyborny. Jak ktoś tęskni za smakiem tamtego Ciechana to może sięgnąć po tego Opata.

                  moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                  Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                  Comment

                  • lisiewski
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2009.12
                    • 459

                    #24
                    Taaaakiej piany ze świecą szukać nawet na pszeniczniakach. Piwo urzeka jednak w pierwzej kolejności intensywnym chmielowym zapachem. w smaku delikatne i zrównoważone z lekką goryczką. prawdziwie czeska dobra produkcja.

                    Z pewnością powróci do mojego kufelka.

                    Kupione w sklepie piwnym przy Warszawskiej w Olsztynie.

                    Comment

                    • Twilight_Alehouse
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.06
                      • 6310

                      #25
                      Kupione w Browarku za 3,50 zł.

                      Kolor: W butelce widać spore zmętnienie na zimno w postaci drobinek. Po nalaniu przechodzą one w lekką opalizację. Dziwne to w piwie pasteryzowanym, któremu jeszcze zostały 3 tygodnie do terminu ważności.
                      Sam kolor jest przyjemnie złoty.
                      Piana: Niska i szybko opada niemal do zera.
                      Zapach: Lekko chmielowy, lekko... selerowy. Pierwsze, co mi na myśl przychodzi, to świeżo starty, surowy seler. W tle lekka słodowość, ale seler zdecydowanie psuje efekt.
                      Smak: Lekka slodowość, lekka chlebowość, lekka goryczka i lekki, chlebowo-goryczkowy finisz. Wszystko jest tu zbyt "lekkie", piwu brakuje charakteru.
                      Opakowanie: Jak na zdjęciu Yendrasa, tylko kapsel goły.
                      Uwagi: Zaledwie poprawne. W Czechach jest zbyt silna konkurencja.

                      Comment

                      • Javox
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2009.11
                        • 6460

                        #26
                        Kolor: - jasno złoty
                        Zapach: - drożdżowy
                        Gaz: - dość spory
                        Piana: - spora i na dłużej, po kilku minutach ok 1cm
                        Smak: - na początku rzadziutkie słodkawe i wodniste... potem jest też goryczka ale bez uniesień...
                        Grafika: - bez zmian od lat i kapsel goły dalej jest.

                        Pod koniec wrażenia są trochę lepsze ale na drugi raz wybiorę wyższe ekstrakty Opatów, które jak pamiętam dawały dość pozytywne wrażenia....

                        W upał schłodzone może spełnić swoje zadanie... i tyle.

                        Comment

                        • karol1000
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2007.09
                          • 1823

                          #27
                          kolor: złoto
                          Piana: bardzo obfita, gęsta, gruba czapa, utrzymuje się długo. Praktycznie idealna
                          zapach: chmielowy, lekko kwaskowaty
                          gaz: wysoki
                          smak: slodowosc, chlebowosc, chmielowosc czyli wszystkiego po trochu, smaczna kompozycja. Chociaż jak na lezaka troszeczkę za mało wyraziste.

                          Bardzo dobre piwo
                          LP

                          Comment

                          • Javox
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2009.11
                            • 6460

                            #28
                            Ostatnio w Opatach jakaś dziwna tendencja "lurowania" piw zwłaszcza tych słabszych...

                            Co raz to coś... albo blade, cienkawe piwo albo źle odfiltrowane drożdże na dnie... itp
                            Posmaki tępo gipsowe też się pojawiają...

                            Wypiłem tego Opata i nie był taki zły... zobaczymy co wymyślą dalej...
                            Last edited by Javox; 2011-08-23, 10:22.

                            Comment

                            • rohozecky
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2008.11
                              • 1840

                              #29
                              Opisane przez Ciebie zjawiska wskazują, że miałeś do czynienia z zepsutą butelką lub partią, przynajmniej trochę.Czasem zdarza się im np. wadliwe kapslowanie.

                              Niestety w wypadku Opata z tym się trzeba czasami liczyć, aczkolwiek w ciągu ostatniego roku nie trafiłem na żadną nieudaną partię czy nawet butelkę, a wypijam go sporo.

                              Tyle, że zaopatruję się bezpośrednio w Broumovie, co wyklucza możliwość wadliwego przechowywania w hurtowni, transporcie czy sklepie.
                              Last edited by rohozecky; 2011-08-23, 11:01.
                              ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                              Comment

                              • Javox
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2009.11
                                • 6460

                                #30
                                Aaaa w browarze bezpośrednio to świetna sprawa...

                                W moim specjalistycznym sklepie są setki gatunków piw i jest to prawdopodobne że któreś się przeleży a potem idzie do ludzi...
                                Jest tam spory obrót skrzynkami, ale wierze w to że może się coś podpsuć zwłaszcza że u nich jest tylko tzw zimne zaplecze a upały robią swoje...
                                Po towar na Czechy jadą swoim transportem i trwa to raczej krótko więc tylko bez lodówkowe zaplecze i zakurzona skrzynka w kącie jest tutaj problemem....

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X