Piwo barwy żółtej, całkiem mętne.
Piana przy podaniu dość wysoka i gęsta ale znikła momentalnie więc nawet na fotkę się nie załapała. Pozostał jedynie dziurawy kożuszek i trochę plam na ściankach.
Zapach słabiutki, jedynie leciutka słodowość.
Piwo dość wodniste, smakową pustkę próbuje wypełnić lekka słodowość, trochę owocu, na końcu pojawia się ostra grejfrutowa goryczka - i to by było na tyle.
Gazu zbyt wiele, szczypie w język, nadyma żołądek redukując i tak nikłe doznania smakowe.
Oj, nie zachwyca to piwo...
Podane w kuflu firmowym, taka jest też podkładka.
Piłem 23.09.14 w Singer pub w którym mieści się browarek, kosztowało 29 kč. Próbowałem z nadzieją spłukania niesmaku po piwach z Kněžínka, było ciut lepsze ale nie można powiedzieć, że dobre. Okazało się, że w obu browarkach warzy ten sam sládek.
Piana przy podaniu dość wysoka i gęsta ale znikła momentalnie więc nawet na fotkę się nie załapała. Pozostał jedynie dziurawy kożuszek i trochę plam na ściankach.
Zapach słabiutki, jedynie leciutka słodowość.
Piwo dość wodniste, smakową pustkę próbuje wypełnić lekka słodowość, trochę owocu, na końcu pojawia się ostra grejfrutowa goryczka - i to by było na tyle.
Gazu zbyt wiele, szczypie w język, nadyma żołądek redukując i tak nikłe doznania smakowe.
Oj, nie zachwyca to piwo...
Podane w kuflu firmowym, taka jest też podkładka.
Piłem 23.09.14 w Singer pub w którym mieści się browarek, kosztowało 29 kč. Próbowałem z nadzieją spłukania niesmaku po piwach z Kněžínka, było ciut lepsze ale nie można powiedzieć, że dobre. Okazało się, że w obu browarkach warzy ten sam sládek.