Jeszcze kapsel, poniekąd całkiem ładny.
Staropramen, Svétly 4%
Collapse
X
-
Piwo w smaku ubogie ale smaczne. Raczej wytrawne z konkretną goryczką. Na szczególna uwagę zasługuje niesamowicie trwała piana, jaka przy jasnym piwie butelkowym naprawdę nie często występuje po naszej stronie SudetówLast edited by Shlangbaum; 2006-09-01, 10:27.
Comment
-
-
to piwo jest po prostu WYŚMIENITE.Bardzo ciemny kolor jak na vycepne - wspaniały.Smak jest fantastyczny-jest to taka przejściówka jak ma się dosyć bardzo mocno chmielonego lagera typu cz/sk , odczucie goryczki jest mniejsze aczkolwiek ciągle intensywne , delikatne,-można porównać do smaku "polskich szmat lagerowych typu cz/sk" jak perła chmielowa,łomża czy namysłow i wcześniej lech premium ...otóz gdy z tych wyciągmnie się ten nieprzyjemny posmak kartonowy ciągnący sie chwile po wypiciu łyka po którym z chęcia chciałoby sie wylać piwo otrzymujemy smak staropramena svetlego .ocena -6/6.- za brak złotka przy szyjce.
Comment
-
-
zakupione niestety w puszcze
Kolor: jasny; złoty; klarowny [5]
Piana: wysoka; gęsta i drobnoziarnista; na dość długo zagościła w kuflu, ale szczerze mówiąc spodziewałem się czegoś więcej [4]
Zapach: wyraźny; słodowy z lekką nutą chmielową [4,5]
Smak: bardzo świeży; delikatna goryczka na długo pozostaje w ustach; wyraźne nuty słodowe [4,5]
Nasycenie: delikatniejsze niż w większości polskich piwach ale w tym wypadku to akurat zaleta [4,5]
Opakowanie: bardzo ładna puszka w stylu i kolorystyce Staropramena; nic dodać nic ująć [5]
ocena wg ARTomatu: 4,5
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysiuStaropramen 10%, restauracja "U Kovarny", Mezimesti.
Piwo lane, porządnie, po czesku (czuli na trzy razy z pełną pianą )
czyli lane " po czesku " tzw " ubijanie piany " i " na koronę " ... obecnie tylko Wietnamczykom tak chce się lać - prawdziwie
" po czesku " , malo kto z tzw Polaków chce na to czekać oprócz mnie - tylko okolo 15 minut, kompresorem i rowerem !!!
Zaś to piwo to 10-ka czy 12-ka ?
Jednak 10- ka !Last edited by ZIOMEK2; 2007-02-21, 01:26.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika woosaaMartwi mnie tylko ten maltazowy syrop .PZDR
Comment
-
-
Wpadło mi w ręce to piwo jako prezent od mojego wujka. Przyznam szczerze że oczekiwania miałem spore i ciut się zawiodłem. No ale po kolei. Po otwarciu bardzo wyraźny i rozprzestrzeniający się po pomieszczeniu chmielowy zapach. Piana bardzo ładna, podobnie jak u innych trwała (do końca pozostał cienki dywanik). Rozczarował tylko smak - piwo bardzo proste, bez fajerwerków. Bardzo delikatne, z wyraźną goryczką. Brakuje tego "czegoś", choć faktycznie nadawałoby się do spożycia w większych ilościach, bo szklaneczkę wychyliłem bardzo szybko i poczułem się miło orzeźwiony. Ot, kolejne nowe piwo, ale jakiś wielkich wspomnień po nim mieć nie będę.Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
Piwny Janusz bez Teku
Comment
-
-
zaw. alk. 4,0%, but. 0,5 l.
dostępne w sklepie na Pomorskiej (Łódź)
Dla mnie Staropramen Svetly to jedna z piwnych legend. Towar absolutnie deficytowy w dawniejszych czasach. W odróżnieniu od Amstelów i Tuborgów z Pewexu (całkowicie poza możliwościami finansowymi), czasami jakaś butelczyna Staropramena zaplątała się u kogoś wracającego z Czech. Celebrowało się wtedy te 0,5 litra, nie piło! W porównaniu z wieloma rodzimymi wytworami piwowarstwa to była poezja. Nostalgia w duszy pozostała i tylko pite późniejszymi czasy okazywało się dziwnym trafem jakieś takie pospolite coraz bardziej. I znów po jakimś czasie sięgam po butelczynę z ciekawości, czy odnajdę w niej dawny smak:
kolor - jasnozłoty, z lekkim słomkowym odejściem;
piana - nie taka znów nadzwyczajna; owszem dość wysoka z początku, ale krucha, pęcherzyki zaczęły się szybko łamać i jakoś tak skurczyła się w sobie...
nasycenie - duże;
zapach - słodowo-chmielowy jakich wiele;
smak - wodniste piwo w niczym nie przypominające starych czasów; co więcej, w ogóle nie smakuje jak czeskie piwo - raczej jako żywo smak któregoś z polskich koncernów; no, może poza wyczuwalną tu wyrazistą goryczką, bo tej naszym koncernowym piwom często brakuje; ogólnie jęk zawodu i nieporozumienie.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dreamer Wyświetlenie odpowiedzizaw. alk. 4,0%, but. 0,5 l.
dostępne w sklepie na Pomorskiej (Łódź)
Dla mnie Staropramen Svetly to jedna z piwnych legend. Towar absolutnie deficytowy w dawniejszych czasach. W odróżnieniu od Amstelów i Tuborgów z Pewexu (całkowicie poza możliwościami finansowymi), czasami jakaś butelczyna Staropramena zaplątała się u kogoś wracającego z Czech. Celebrowało się wtedy te 0,5 litra, nie piło! W porównaniu z wieloma rodzimymi wytworami piwowarstwa to była poezja. Nostalgia w duszy pozostała i tylko pite późniejszymi czasy okazywało się dziwnym trafem jakieś takie pospolite coraz bardziej. I znów po jakimś czasie sięgam po butelczynę z ciekawości, czy odnajdę w niej dawny smak:
kolor - jasnozłoty, z lekkim słomkowym odejściem;
piana - nie taka znów nadzwyczajna; owszem dość wysoka z początku, ale krucha, pęcherzyki zaczęły się szybko łamać i jakoś tak skurczyła się w sobie...
nasycenie - duże;
zapach - słodowo-chmielowy jakich wiele;
smak - wodniste piwo w niczym nie przypominające starych czasów; co więcej, w ogóle nie smakuje jak czeskie piwo - raczej jako żywo smak któregoś z polskich koncernów; no, może poza wyczuwalną tu wyrazistą goryczką, bo tej naszym koncernowym piwom często brakuje; ogólnie jęk zawodu i nieporozumienie.
Comment
-
-
kolor: ładna, klarowna słomka [5,0]
piana: bardzo szybko znika, umiarkowanie bujna [3,0]
zapach: przyjemny słodowy, z nutką chmielową, umiarkowanie intensywny [4,0]
smak: umiarkowanie chmielone jak na czeskie piwo, posmak tankofermentatorowy wyczuwalny, słodowość daje o sobie znać, chmielowa goryczka delikatna, smaczne, jak na "desytkę" smak pełny, piwo ogólnie rzecz biorąc dobre [4,0]
Co2: do samego końca wystarczające, raczej delikatne, bez zarzutu [4,0]
opakowanie: kapsel firmowy, butelka zielona 0,5l, etykieta,kontra, krawatka i kapsel w zielono-kremowej stylistyce ze złotymi wstawkami, zaw. alk. 4,0%, w składzie syrop maltozowy [4,5]
Zupełnie przyzwoita, niskoodfermentowana czeska, koncernowa "dziesiątka" jak się domyślam.Last edited by delvish; 2007-09-29, 19:59."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Comment
-
-
Własnie sięgnełem po ostatniego Staropramenka z dziesięciopaka,a tu niespodzianka i to niemiła! Po otwarciu butelki 0 tzw.syku ,zaczełem lać prosto do kufla z góry i nie ma piany Wogóle piwo było bez gazu! Pamietam jak z dwa lata temu miałem podobną niespodziankę .PZDRmb WOS
Comment
-
Comment