Ciemny bursztyn, ładna piana. Nuta górna: lekko cytrusowy chmiel, troszkę słodyczy, normalnie, hameryka stonowana. Nuta dolna: bardziej chmielowa, ale po ludzku, czyli trawa, chwasty.
Smak: po amerykańsku, goryczka zalega, ale szybko znika. Alkohol niewyczuwalny, treściwość jest. Goryczkowo to już byłaby DIPA jak chcą niektórzy, ale treścią i kolorem to jest American Brown Ale. Z dwojga złego, dobre piwo
Smak: po amerykańsku, goryczka zalega, ale szybko znika. Alkohol niewyczuwalny, treściwość jest. Goryczkowo to już byłaby DIPA jak chcą niektórzy, ale treścią i kolorem to jest American Brown Ale. Z dwojga złego, dobre piwo
Po pierwsze kolor, bardzo ciemny, nic bursztynowego, mętne nawet, takie podbicie żytnie. W aromacie głównie chmiel, ale nic z Ameryki, co więcej w smaku palony, trochę kożlakowaty. Smaczny, ale kompletnie inny od tego poprzedniego. Diabli, a raczej pepiki tylko wiedzą, co się kryje pod szyldem.
3zł za butelkę, można brać teraz w poręcznym 4-paku.
Comment