Vratislavice, Konrad Bizon Traditional Ale / Black Ale

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Petitpierre
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2014.01
    • 2566

    #16
    Ciemny bursztyn, ładna piana. Nuta górna: lekko cytrusowy chmiel, troszkę słodyczy, normalnie, hameryka stonowana. Nuta dolna: bardziej chmielowa, ale po ludzku, czyli trawa, chwasty.

    Smak: po amerykańsku, goryczka zalega, ale szybko znika. Alkohol niewyczuwalny, treściwość jest. Goryczkowo to już byłaby DIPA jak chcą niektórzy, ale treścią i kolorem to jest American Brown Ale. Z dwojga złego, dobre piwo
    Cytuję siebie, bo wczoraj piłem to aktualne i mam zgoła inne odczucia.
    Po pierwsze kolor, bardzo ciemny, nic bursztynowego, mętne nawet, takie podbicie żytnie. W aromacie głównie chmiel, ale nic z Ameryki, co więcej w smaku palony, trochę kożlakowaty. Smaczny, ale kompletnie inny od tego poprzedniego. Diabli, a raczej pepiki tylko wiedzą, co się kryje pod szyldem.
    3zł za butelkę, można brać teraz w poręcznym 4-paku.
    Mały porterek-przyjaciel nerek

    Comment

    • darekd
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍺🍺🍺
      • 2003.02
      • 12565

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedzi
      Cytuję siebie, bo wczoraj piłem to aktualne i mam zgoła inne odczucia.
      Po pierwsze kolor, bardzo ciemny, nic bursztynowego, mętne nawet, takie podbicie żytnie. W aromacie głównie chmiel, ale nic z Ameryki, co więcej w smaku palony, trochę kożlakowaty. Smaczny, ale kompletnie inny od tego poprzedniego. Diabli, a raczej pepiki tylko wiedzą, co się kryje pod szyldem.
      W pierwszym wątku napisałem, że było filtrowane. Natomiast wersja dostępna w Lidlu jest niefiltrowana, stąd różnice

      Comment

      • Petitpierre
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2014.01
        • 2566

        #18
        Zakupione w sklepie specjalistycznym za horrendalną kwotę 7zł to jeszcze bardziej inne piwo. W zapachu głównie karmel, ciasteczka, oczekujemy ejla, wskazywałby na to kolor-ciemny bursztyn i duża klarowność, a tutaj mocne przyładowanie albedo grejpfruta i sosną, przy tej mocy, ewidentnie przechmielone. Nadal pijalne, ale to już nie to, co kiedyś, za drogie, a anturaż nadal jak piwa domowego.
        Mały porterek-przyjaciel nerek

        Comment

        Przetwarzanie...
        X