Plzeňský Prazdroj, Pilsner Urquell

[Javox]

Wersja graficzna taka jak z postu #220 (marzec 2017)

Eksperyment z PU czekającym na spożycie w temperaturze otoczenia 8 miesięcy ale w brązowej butelce...
Piwo było całkiem niezłe... a odczucia bez skunksowe...
Była gorzkawa zbożowość z żywicznością, tylko lekko diacetylowe z nutami piwnicznymi... oraz wyraźną goryczką.
Wypite w sumie z przyjemnością a pewności że będzie ok nie było...

Wniosek potwierdzony kolejny raz... zielone to zło... (raczej tylko w kwestii butelek do piwa!)
A zdarzało się nieraz kupione w zielonej butelce z nowego kartonu w sklepie z efektem brrrrr....

[Javox]

Wersja eksportowa w 2021 roku.

W krótkim słowie... zbożowość, specyficzna owocowość lagerowa, nuta karmelowa w lekkiej piwnicy... nie było źle

[Javox]

Powiedzmy, że mam teraz nową odsłonę znanego produktu z Pilzna

Piana - najgorszy element, na starcie najlepsza ale na krótko. Zaraz robią się grube bąble a konsekwencji po chwili zostaje obwódka.
Lacing - nic.
Gaz - średni.
Barwa - złoty bursztyn.
Aromat - lekko piwniczna zbożowość i odrobina żywiczności.
Smak - słodkawe, gorzkawa zbożowość, żywiczność. Wyraźna goryczka.

No w sumie było całkiem spoko ale jakość piany pogarsza odbiór no i może piwniczność jest (dla mnie) troszkę powyżej poziomu

[telek]

Pity w ślepym teście z innymi pilznerami / leżakami rozczarował.
Bardzo jasny, słomkowy, w aromacie siarkowodór, wręcz kanaliza, w smaku dość pusty, w dodatku cena nieadekwatna do jakości.
Budweiser ma czystszy, lagerowy profil.
Miłosław Pilzner dużo bogatsze aromaty chmielowe i słodową podbudowę.
Konrad 11 dużo bardziej pijalny.
Chyba tylko Konrad 12 wypadł gorzej.

[Javox]

Ekstrakt 11.8*, alko 4.4%, IBU 35.

Piwo z ostatniego rzutu do Lidla za piątaka

Piana - dużo lepsza niż ostatnio, na długo pełna warstewka.
Lacing - sporo.
Gaz - średni.
Barwa - jasne złoto.
Aromat - niezła żywiczność i ziołowość.
Smak - słodkawe, żywiczne, gorzka ziołowa goryczka.

Konkretne i smaczne... dobra partia

[Javox]

Pojawiła się "na chwilę" ciekawa wersja graficzna.
Ogólnie piwo też było dość dobre.
Niezła ziołowość "żatecka" z przyjemną goryczką może smakować i mnie weszło gładko.