Kolor bardzo ładny, ciemnozłoty podchodzący w pomarańcz, piwo całkiem mętne.
Piana na 5 cm, biała, puszysta, gęsta, do tego spory czub ponad kuflem. Była do około połowy kufla, później już tylko gruba obręcz i wąska firanka ponad nią.
Zapach intensywnie słodowy, jakby prosto z warzelni, do tego nuta ciemnego miodu.
W smaku również króluje słodowość i świeże kruche ciasto, ale jest także wyraźna owocowość mocno dojrzałych brzoskwiń i moreli z kwiatowym miodem w tle. Goryczka niezbyt silna ale ładnie dopełnia całości.
Piwo smaczne, bardzo treściwe jak na 11° lecz nie dla wielbicieli mocnej chmielowej goryczki, a raczej preferujących słodycz.
Wysycenie nieduże ale takie idealnie tu pasuje.
Podane w pękatym kuflu firmowy, są też podkładki.
Piliśmy 12.07.2015 w browarze, cena 23 kč.
O fotce przypomniałem sobie już po łyknięciu, cieplutko było a my spragnieni.
Piana na 5 cm, biała, puszysta, gęsta, do tego spory czub ponad kuflem. Była do około połowy kufla, później już tylko gruba obręcz i wąska firanka ponad nią.
Zapach intensywnie słodowy, jakby prosto z warzelni, do tego nuta ciemnego miodu.
W smaku również króluje słodowość i świeże kruche ciasto, ale jest także wyraźna owocowość mocno dojrzałych brzoskwiń i moreli z kwiatowym miodem w tle. Goryczka niezbyt silna ale ładnie dopełnia całości.
Piwo smaczne, bardzo treściwe jak na 11° lecz nie dla wielbicieli mocnej chmielowej goryczki, a raczej preferujących słodycz.
Wysycenie nieduże ale takie idealnie tu pasuje.
Podane w pękatym kuflu firmowy, są też podkładki.
Piliśmy 12.07.2015 w browarze, cena 23 kč.
O fotce przypomniałem sobie już po łyknięciu, cieplutko było a my spragnieni.