Ekstrakt 12°.
Kolor złoty, prawie klarowne - lekko opalizuje.
Piana biała, gęsta, równomierne drobne oczka (tylko przy szkle większe), zaraz po nalaniu wysoka na około 5 cm. W trakcie picia zredukowała się do dziurawego kożuszka z obrączką, na ściankach zostało trochę nieregularnych plam.
Smażone wyziewy kuchenne dawały się we znaki, jednak słodowość z lekką drożdżowością dało się wyniuchać.
W doznaniach smakowych piwo oczywiście treściwsze niż 10°, bardziej zbożowe niż chlebowe. Goryczka niższa choć rasowo chmielowa, nuty owocowe cięższe, bardziej gruszkowe niż wytrawne.
Przyjemna 12°, jednak zbyt wysycona CO2 co powoduje szczypanie na języku i nadęcie w żołądku - sporo bym obniżył.
Kufel gruby, tradycyjny, szkoda że nie firmowy, za to na stole podkładka dedykowana temu piwu.
Próbowane 18.11.2015 w browarze za 29 kč (na wynos w PET 1 l kosztuje 56 kč).
Kolor złoty, prawie klarowne - lekko opalizuje.
Piana biała, gęsta, równomierne drobne oczka (tylko przy szkle większe), zaraz po nalaniu wysoka na około 5 cm. W trakcie picia zredukowała się do dziurawego kożuszka z obrączką, na ściankach zostało trochę nieregularnych plam.
Smażone wyziewy kuchenne dawały się we znaki, jednak słodowość z lekką drożdżowością dało się wyniuchać.
W doznaniach smakowych piwo oczywiście treściwsze niż 10°, bardziej zbożowe niż chlebowe. Goryczka niższa choć rasowo chmielowa, nuty owocowe cięższe, bardziej gruszkowe niż wytrawne.
Przyjemna 12°, jednak zbyt wysycona CO2 co powoduje szczypanie na języku i nadęcie w żołądku - sporo bym obniżył.
Kufel gruby, tradycyjny, szkoda że nie firmowy, za to na stole podkładka dedykowana temu piwu.
Próbowane 18.11.2015 w browarze za 29 kč (na wynos w PET 1 l kosztuje 56 kč).