Ekstrakt 12,5°Blg, alkohol 4,8%. Piwo uwarzone jako świąteczne.
Barwa ciemnomiedziana z bordowymi odcieniami, prawie klarowne.
Piana "przybrudzona", zaraz po nalaniu wyglądała na mocną jednak była nierównomierna - sporo mydlanych bąbli pośród drobnych. Znikła dość szybko nie pozostawiając zupełnie żadnych śladów - piwo wyglądało potem jak kompot.
Zapach słodowo-karmelowo-miodowy w miarę wyraźny.
Doznania smakowe zaczyna słodowość z lekkim karmelem, potem czuć nutę podsuszonych sliwek i słodko-wytrawnych moreli w tle. Goryczki się raczej nie doszukamy, jest za to leciutki posmaczek korzenny.
Wysycenie niskie.
Piwo nie jest zbyt treściwe i wyraziste smakowo, posiada cechy świątecznego lecz niczym specjalnym nie zachwyca - da się wypić i tyle.
Podawane w wysokich kuflach firmowych, podkładki dostępne na stołach.
Próbowaliśmy 12.12.2015 na miejscu w browarze w czasie zlotu piwowarów domowych połączonego z oficjalnym otwarciem restauracji. Cena 39 kč.
Tak wygląda:
Barwa ciemnomiedziana z bordowymi odcieniami, prawie klarowne.
Piana "przybrudzona", zaraz po nalaniu wyglądała na mocną jednak była nierównomierna - sporo mydlanych bąbli pośród drobnych. Znikła dość szybko nie pozostawiając zupełnie żadnych śladów - piwo wyglądało potem jak kompot.
Zapach słodowo-karmelowo-miodowy w miarę wyraźny.
Doznania smakowe zaczyna słodowość z lekkim karmelem, potem czuć nutę podsuszonych sliwek i słodko-wytrawnych moreli w tle. Goryczki się raczej nie doszukamy, jest za to leciutki posmaczek korzenny.
Wysycenie niskie.
Piwo nie jest zbyt treściwe i wyraziste smakowo, posiada cechy świątecznego lecz niczym specjalnym nie zachwyca - da się wypić i tyle.
Podawane w wysokich kuflach firmowych, podkładki dostępne na stołach.
Próbowaliśmy 12.12.2015 na miejscu w browarze w czasie zlotu piwowarów domowych połączonego z oficjalnym otwarciem restauracji. Cena 39 kč.
Tak wygląda: