Polotmavá 11°.
Kolor ciemnobursztynowy, piwo praktycznie klarowne, jedynie lekka opalizacja.
Piana lekko beżowa, dość mocna, z czapką nad kuflem, jednak nierównomierna poprzetykana dużymi bąblami. Zostawia w trakcie picia dość trwały kożuch z obręczą i sporo plam na ściankach.
Zapach słodowy z lekką nutą karmelową i dość wyraźną owocową.
W smaku dojrzała, ciemna lekko podsuszona śliwka, karmel, trochę cynamonu i korzeni. W tle lekka goryczka przyjemnie uzupełnia całokształt.
Wysycenie niskie, mi pasuje.
Fajne piwo, nawet trochę zaskakuje ciekawym smakowym bukietem.
Kufel półwysoki, gładki bez logo, brak również podkładek.
Próbowaliśmy 6.07.2016 w browarku, cena 26 kč.
Kolor ciemnobursztynowy, piwo praktycznie klarowne, jedynie lekka opalizacja.
Piana lekko beżowa, dość mocna, z czapką nad kuflem, jednak nierównomierna poprzetykana dużymi bąblami. Zostawia w trakcie picia dość trwały kożuch z obręczą i sporo plam na ściankach.
Zapach słodowy z lekką nutą karmelową i dość wyraźną owocową.
W smaku dojrzała, ciemna lekko podsuszona śliwka, karmel, trochę cynamonu i korzeni. W tle lekka goryczka przyjemnie uzupełnia całokształt.
Wysycenie niskie, mi pasuje.
Fajne piwo, nawet trochę zaskakuje ciekawym smakowym bukietem.
Kufel półwysoki, gładki bez logo, brak również podkładek.
Próbowaliśmy 6.07.2016 w browarku, cena 26 kč.