Kolor jasno żółty, całkowicie mętne.
Piana bielutka, mocno gęsta z nielicznymi większymi bąblami na powierzchni. Początkowo wysoka na około 4 cm, w trakcie picia pozostaje gruby kożuch, nad nim na ściankach ściele się nieprzerwana "firanka".
Zapachowo zaczyna się od apteki ale po chwili dochodzi również spora kwaśno cytrusowa owocowość.
Smak nawiązuje do zapachu, piwo jest wytrawnie owocowe ale nie kwaśne, czuć limonkę, ananasa, żółte mirabelki. Na końcu pojawia się goździk i trochę banana ale również lekki posmak ssanej tabletki witaminy C.
Generalnie poprawna, nie wodnista pszenica, dobrze pijalna, orzeźwiająca w upalny dzień, jednak przydało by się więcej słodowości. Wysycenie mi pasuje choć jak na ten gatunek nie jest zbyt wysokie.
Niestety brak szkła do pszenicy, podano w kuflu (choć firmowym), podkładki na stołach.
Pite 15.09.2016 na miejscu w browarze, 29 kč.
Piana bielutka, mocno gęsta z nielicznymi większymi bąblami na powierzchni. Początkowo wysoka na około 4 cm, w trakcie picia pozostaje gruby kożuch, nad nim na ściankach ściele się nieprzerwana "firanka".
Zapachowo zaczyna się od apteki ale po chwili dochodzi również spora kwaśno cytrusowa owocowość.
Smak nawiązuje do zapachu, piwo jest wytrawnie owocowe ale nie kwaśne, czuć limonkę, ananasa, żółte mirabelki. Na końcu pojawia się goździk i trochę banana ale również lekki posmak ssanej tabletki witaminy C.
Generalnie poprawna, nie wodnista pszenica, dobrze pijalna, orzeźwiająca w upalny dzień, jednak przydało by się więcej słodowości. Wysycenie mi pasuje choć jak na ten gatunek nie jest zbyt wysokie.
Niestety brak szkła do pszenicy, podano w kuflu (choć firmowym), podkładki na stołach.
Pite 15.09.2016 na miejscu w browarze, 29 kč.