Tweet
Ekstrakt 15°, alkohol 6%.
Kolor tak naprawdę to nie tmavý ale czarny jak smoła, piwo nijak nie da się przejrzeć, jedynie przy samym szkle pod mocnym światłem widoczne rubinowe przebłyski.
Piana ciemnobeżowa, wysoka na 5 cm, gęsta z grubszymi oczkami przy szkle. Trzymała się do połowy kufla, potem kożuch się przedziurawił ale trwała gruba obręcz, a nad nią trochę plam na szkle.
Zapach wyraźny, ciemnego, palonego słodu, suszonych śliwek i karmelu.
Smakowo to solidny koźlak z porterowymi nutami. Fajny, kwaskowy posmak czarnych słodów, paloność, kawa zbożowa, mleczna czekolada i trochę karmelu, goryczka niewysoka. Smaki bardzo dobrze zbalansowane, treściwość wysoka, piwo bardzo dobre więc nie omieszkałem powtórzyć
. Wysycenie trochę powyżej średniej, pasowało by obniżyć.
Piłem 16.09.2016 w Jindřichově Hradci w Hospůdce pod Hradem za 36 kč. Potem zacząłem żałować, że nie mam jak dotrzeć do browarku by spróbować jeszcze innych piw, tu były tylko 2 rodzaje.
Jest kufel firmowy i podkładka z panią sládek
.
Kolor tak naprawdę to nie tmavý ale czarny jak smoła, piwo nijak nie da się przejrzeć, jedynie przy samym szkle pod mocnym światłem widoczne rubinowe przebłyski.
Piana ciemnobeżowa, wysoka na 5 cm, gęsta z grubszymi oczkami przy szkle. Trzymała się do połowy kufla, potem kożuch się przedziurawił ale trwała gruba obręcz, a nad nią trochę plam na szkle.
Zapach wyraźny, ciemnego, palonego słodu, suszonych śliwek i karmelu.
Smakowo to solidny koźlak z porterowymi nutami. Fajny, kwaskowy posmak czarnych słodów, paloność, kawa zbożowa, mleczna czekolada i trochę karmelu, goryczka niewysoka. Smaki bardzo dobrze zbalansowane, treściwość wysoka, piwo bardzo dobre więc nie omieszkałem powtórzyć
. Wysycenie trochę powyżej średniej, pasowało by obniżyć.Piłem 16.09.2016 w Jindřichově Hradci w Hospůdce pod Hradem za 36 kč. Potem zacząłem żałować, że nie mam jak dotrzeć do browarku by spróbować jeszcze innych piw, tu były tylko 2 rodzaje.
Jest kufel firmowy i podkładka z panią sládek
.
Attached Files
). Trzymała się dość długo średniej grubości kożuszkiem, lepiąc sporo plam do ścianek.
