Alkohol 5,4%.
Kolor ciemnozłoty, lekko mętne.
Piana biała, dość gęsta ale niejednorodna. Wysoka na niecałe 3 cm, pozostawia gruby kożuch, na szkle ściele się gęsta "firanka".
Pachnie bardzo wyraźnie trawą, sianem i innym suszonym zielskiem.
Smakowo podobnie, jednak ta goryczka jest zbyt dominująca, ostra, piołunowa. Trochę brakuje kontry w postaci większej słodowości czy słodszych owoców, te owszem są ale akurat nieco zbyt wytrawne. Piwo dla wielbicieli ostrych goryczy takich bardziej zalegających. Jak mówił pan sládek użył 5 chmieli w tym 3 czeskich i 2 amerykańskich.
Wysycenie pasujące idealnie.
Nalane jak i inne tutejsze piwa do wysokiego kufla bez logo, podkładki na stołach.
Piliśmy 11.11.2016 w browarze, cena 35 kč.
Kolor ciemnozłoty, lekko mętne.
Piana biała, dość gęsta ale niejednorodna. Wysoka na niecałe 3 cm, pozostawia gruby kożuch, na szkle ściele się gęsta "firanka".
Pachnie bardzo wyraźnie trawą, sianem i innym suszonym zielskiem.
Smakowo podobnie, jednak ta goryczka jest zbyt dominująca, ostra, piołunowa. Trochę brakuje kontry w postaci większej słodowości czy słodszych owoców, te owszem są ale akurat nieco zbyt wytrawne. Piwo dla wielbicieli ostrych goryczy takich bardziej zalegających. Jak mówił pan sládek użył 5 chmieli w tym 3 czeskich i 2 amerykańskich.
Wysycenie pasujące idealnie.
Nalane jak i inne tutejsze piwa do wysokiego kufla bez logo, podkładki na stołach.
Piliśmy 11.11.2016 w browarze, cena 35 kč.